Tame Impala wymienia najważniejsze płyty swojego życia. Klasyki rocka!

Kevin Parker, znany z projektu Tame Impala, opowiedział o albumach, które miały największy wpływ na tworzoną przez niego muzykę.

Kevin Parker z Tame Impala opowiedział o albumach, które ukształtowały go jako artystę. Muzyk wystąpił w najnowszym odcinku programu „What’s in My Bag” od Amoeba Records i podzielił się listą płyt, które towarzyszyły mu na różnych etapach życia.

Na początku wspomniał o „Freak Show” z 1997 roku, czyli drugim albumie Silverchair. Parker przedstawił grupę jako „australijski zespół grunge z lat 90.”. Podkreślił, iż był to jeden z pierwszych krążków, jakie kupił jako dziecko:

To może być powód, dla którego w ogóle chciałem być w rockowym zespole. Byłem totalnie zafascynowany Silverchair. Ciągle słuchałem tej płyty. Miałem jakieś 10 czy 11 lat, a oni mieli może 16 czy 17, kiedy to nagrywali.

Artysta przyznał, iż zna każdy numer z albumu:

Niezależnie, czy siedziałem w pokoju i bawiłem się klockami, czy grałem na PlayStation, to zawsze leciało w tle.

Kolejne miejsce w jego sercu zajmuje „White Pony” Deftones z 2000 roku:

Byłem obsesyjnie zakochany w tym albumie. Od dziecka lubiłem nu metal, ale to właśnie Deftones przeprowadzili mnie przez okres nastoletni. To jedna z tych płyt, których słuchanie dziś niemal boli… bo natychmiast przenosi mnie z powrotem do bycia tym kruchym człowiekiem.

Parker wskazał również na ogromną rolę Queens Of The Stone Age i ich płyty „Rated R” z 2000 roku:

Queens Of The Stone Age całkowicie zmienili sposób, w jaki gram na gitarze. Z agresywnego, pełnego gniewu stylu przeszedłem w bardziej opanowany. Ta muzyka sprawiała, iż czułem się jak na haju, zanim w ogóle kiedykolwiek spróbowałem narkotyków. Ten album nauczył mnie, iż rock może być jednocześnie ostry i niesamowicie seksowny.

Artysta przyznał też, iż uwielbia album Todda Rundgrena „A Wizard, A True Star” z 1973 roku oraz „A Rush of Blood to the Head” Coldplay z 2002 roku.

Tame Impala 17 października wydali swój piąty album studyjny „Deadbeat”, który w tej chwili promuje podczas trasy koncertowej. Wiosną 2026 roku muzyk powróci do Europy. Jednym z przystanków będzie Polska, gdzie Parker zaplanował aż dwa koncerty. Tame Impala wystąpi 18 i 19kwietnia w PreZero Arenie w Gliwicach.