Takiej reakcji Dowbor na wieści o rozwodzie Opozdy nikt się nie spodziewał. W mediach huczy

gazeta.pl 2 godzin temu
Joanna Opozda wypowiedziała się na temat rozprawy rozwodowej w rozmowie z dziennikarzem "Pytania na śniadanie". Reakcja Katarzyny Dowbor na jej słowa mogła zaskoczyć.
Joanna Opozda jest aktualnie po czwartej rozprawie rozwodowej, która dotyczy zakończenia jej związku z Antonim Królikowskim. Przypomnijmy, iż para stanęła na ślubnym kobiercu w 2021 roku i wspólnie doczekała się syna Vincenta. Gwiazdorski duet rozstał się jednak w nieprzyjemnych okolicznościach, a już od 2022 roku Królikowski tworzy nowy związek z niejaką Izabelą. Kwestię rozwodu pary poruszono w "Pytaniu na śniadanie" 4 września.

REKLAMA







Zobacz wideo Joanna Opozda znów uderza w alimenciarzy. Zauważa luki prawne



Joanna Opozda wypowiedziała się na temat rozwodu. Katarzyna Dowbor jasno zareagowała
W porannym wydaniu show wyemitowany krótki wywiad z Opozdą, który przeprowadził dziennikarz "PnŚ". Aktorka wyjaśniła w rozmowie, iż na ostatniej rozprawie w sądzie nie stawiła się zarówno ona, jak i Królikowski, gdyż ich obecność nie była wymagana. - Ja nie musiałam być. Nie byłam wzywana tego dnia. (...) Miała się pojawić jako świadek Izabela. Nie przyszła do sądu, bo była właśnie na wakacjach. Dlatego odwołali rozprawę, została przełożona - opisała Opozda. Reporter "PnŚ" postanowił wyjaśnić widzom, kim jest wspominana Izabela. Wtedy też prowadząca program Katarzyna Dowbor zabrała głos, nie kryjąc rozgoryczenia. Prezenterka stwierdziła, iż "nie lubi takich rzeczy" i jej zdaniem zawsze lepiej jest "rozstać się w przyjaźni". Opowiadający o zawirowaniach między Opozdą a Królikowskim Grzegorz Dobek odpowiedział krótko Dowbor, iż "taki jest show-biznes".


W mediach opisano, co działo się w sądzie ws. Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego
Wspominana rozprawa miała odbyć się 2 września. Wtedy też Pudelek opisał, co tego dnia działo się na korytarzach sądu. Dziennikarze potwierdzili późniejsze słowa Opozdy, iż przed wymiarem sprawiedliwości stawili się tylko pełnomocnicy gwiazd. Rozprawa miała być początkowo zaplanowana na dwie godziny. "Ostatecznie zakończyła się po godzinie burzliwej wymiany zdań między prawnikami, którą było słychać na korytarzu. Adwokaci opuścili salę bez chęci komentowania przebiegu posiedzenia" - opisano na portalu. Sprawa rozwodowa ma być ciągle w toku, a kolejna rozprawa ma prawdopodobnie odbyć się dopiero 6 listopada.
Idź do oryginalnego materiału