„Zbrodnie po sąsiedzku” dobiegły końca, otwierając – tradycyjnie – kolejną intrygę, którą będzie musiało rozplątać nasze ulubione trio. Twórca serii obiecuje jednak, iż w 5. sezonie zobaczymy coś zupełnie nowego. Spoilery.
4. sezon „Zbrodni po sąsiedzku” dobiegł końca natychmiast po tym, jak Oliver (Martin Short), Charles (Steve Martin) i Mabel (Selena Gomez) natknęli się na kolejną ofiarę zabójstwa. Co oznacza śmierć Lestera (Teddy Coluca)?
Zbrodnie po sąsiedzku sezon 5 – jak zmieni się serial?
John Hoffman, showrunner kryminalnej komedii, udzielił nowego wywiadu, w którym zasugerował, co wydarzy się w 5. sezonie „Zbrodni po sąsiedzku”. Zdradził też, na jakim etapie są przygotowania nowych odcinków.
— Pracujemy w tej chwili nad 4. odcinkiem 5. sezonu, więc jest wariactwo. Ale naprawdę się tym ekscytuję i jest to coś, co otworzy zupełnie inny świat – mówił współtwórca serii w rozmowie z TheWrap.
Warto przypomnieć, iż kolejny sezon „Zbrodni po sąsiedzku” będzie składał się, jak i poprzedni, z 10 odcinków. Hoffman zdradził już, iż w ramach spekulacji na temat fabuły powinniśmy przyjrzeć się postaci Sofii Caccimelio, za sprawą której trójka podcasterów zabrnie w zupełnie nowe obszary Nowego Jorku.
Możemy oczekiwać, iż że serial pokaże nam intrygę dotyczącą półświatka zorganizowanej przestępczości na najwyższym szczeblu. Prawdopodobnie będzie to miało związek właśnie z zabójstwem Lestera, portiera Arconii, który mógł być w posiadaniu wielu sekretów na temat przeszłości miasta.
Nim skoczymy na główkę w dalsze spekulacje na temat kolejnych odcinków komedii, warto poświęcić uwagę rozwiązaniom końcówki 4. sezonu „Zbrodni po sąsiedzku”. Czy wiecie np., iż Meryl Streep ze łzami w oczach dziękowała showrunnerowi za ten wątek? A od kiedy w ogóle planowano ten zwrot akcji z zabójcą Sazz?