Werdykt rozmijający się z przewidywaniami dziennikarzy filmowych staje się powoli regułą gdyńskiej imprezy. W dodatku Złote Lwy przypadły filmowi, który dostał też Nagrodę Publiczności, co na festiwalach jest rzadkością. "Ministranci" Piotra Domalewskiego to naprawdę udane, trochę w duchu "Amelii" kino, któremu jednak daleko do niesamowitego "Franza Kafki" Agnieszki Holland. Czym kierowało się jury?