Tak wyglądał urlop Janachowskiej na Seszelach. Luksus to mało powiedziane

natemat.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Izabela Janachowska wraz z mężem opowiedziała o urlopie na Seszelach. Fot. YouTube / Janachowska


Izabela Janachowska, która jeszcze niedawno była ekspertką ślubną i miała swoje programy w stacji Polsat, teraz skupia się na aktywności w social mediach. Niedawno na swoim kanale na YouTube wrzuciła filmik o urlopie na Seszelach. Czy warto tam lecieć i jakie są ceny? O tym wszystkim gwiazda opowiedziała razem ze swoim mężem Krzysztofem Jabłońskim.


Przypomnijmy, iż popularność Izabeli Janachowskiej przyniósł udział w "Tańcu z gwiazdami", gdzie jako tancerka partnerowała gwiazdom przez cztery edycje programu. Tańczyła w parze m.in. z Radosławem Majdanem, Zbigniewem Urbańskim czy Rafałem Brzozowskim.

W życiu prywatnym od dziesięciu lat jest w związku małżeńskim z milionerem Krzysztofem Jabłońskim. Para doczekała się synka Christophera. Po udziale w tanecznym show Izabela Janachowska zabrała się za branżę ślubną. Prowadziła programy telewizyjne o tej tematyce.

Tak Janachowska spędziła wakacje na Seszelach


Kilka miesięcy temu zdecydowała się jednak na przerwę od występów w Polsacie. Teraz prężnie działa w social mediach. Jej rodzinne vlogi zyskują na popularności, a gwiazda... idzie za ciosem. Ostatnio dodała filmik o wakacjach na Seszelach.

Janachowska z synem i mężem poleciała dokładnie na wyspę Platte Island. – Tam jest praktycznie jeden hotel, który można odwiedzić – przyznała. Lot trwał ok. 11 godzin.

– Resorty na Seszelach są bardzo drogie. o ile ktoś się łudzi, iż będzie tanio i dobrze – nie ma takiej szansy. Pobyty w top hotelach zaczynają się od 1 500 euro za noc, to takie minimum do no limit. Dobra willa to koszt około 5 000 euro – opowiada Jabłoński w filmie.

Para stwierdziła zgodnie, iż "zależało im na tym, aby hotel był wkomponowany w naturę i nie odbijał się od otoczenia". Mieli własnego menadżera, który "zajmował się absolutnie wszystkim".



Na małego Christophera Jabłońskiego czekały zabawki, dwa różne szlafroki, kapcie. – Chris chodził na masaże – opowiadali rodzice 5-latka. – Korzystaliśmy z wielu atrakcji. Jak się domyślacie, mój syn szczególnie pokochał snorkeling – chwaliła się Janachowska.

Gwiazda zachwycała się tamtejszą różnorodnością przyrody. – Seszele to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie widzieliśmy w życiu. Doceniam ten przepiękny ocean, wyjątkowe góry – najpiękniejsze plaże, skały – wymieniała.

– Tu płynie delfinek, tam rekinek, żółwie, a nad tobą nietoperze, jeden zatrzymuje się na drzewie i je przy tobie mango – no magicznie – opisywała w dalszej części nagrania. – Myślę, iż jest kilka miejsc na świecie, w których masz naturę w tak czystej postaci – podsumowała.

Nie da się jednak ukryć, iż Janachowska i Jabłoński urlopowali na "pełnym wypasie". Z pewnością kilka osób może pozwolić sobie na taki luksus.

Para stwierdziła jednak, iż w przyszłości chce też odwiedzać interesujące miejsca w Polsce i relacjonować to na swoim kanale youtubowym.

Idź do oryginalnego materiału