Zadzwonił do nas zbulwersowany mieszkaniec Biłgoraja:
Mieszkaniec: Ktoś to w ogóle kontroluje?!
-Może wy się zainteresujecie tym, co się dzieje na mieście! Widzieliście, co się dzieje wokół kontenerów PCK? Ktoś to w ogóle kontroluje? Za chwilę tony szmat zaleją miasto – mówił nam zdenerwowany Czytelnik, który prosił o interwencje.
Rzeczywiście, wystarczy wjechać do Biłgoraja. Pierwsze lepsze kontenery przy ulicy Zamojskiej znajdują się na przyszkolnym parkingu, a przy nich mnóstwo porozrzucanych tekstyliów.
PCK: To nasze, ale nie my je opróżniamy
Sprawdziliśmy kto odpowiada za pojemniki ze znakiem PCK:
-Polski Czerwony Krzyż jest właścicielem pojemników, w których gromadzone są tekstylia, dlatego PCK odpowiada zarówno za lokalizację tych pojemników, jak i za ich stan. Regularne opróżnianie pojemników leży jednak po stronie naszych partnerów. Ponieważ zdarzało się w przeszłości, iż pojemniki były niszczone lub przepełnione, postanowiliśmy na każdym z nich umieścić dane kontaktowe do oddziału PCK – gorąco prosimy o sygnalizowanie wszelkich niepokojących sytuacji związanych ze stanem i umiejscowieniem pojemników – czytamy na stronie internetowej PCK
O przepełnionych kontenerach już jakiś czas temu rozmawialiśmy z Edwardem Kurzyną, kierownikiem biura PCK w Biłgoraju:
-Rzeczywiście, na terenie miasta i powiatu ustawione są kontenery z logiem PCK i są to nasze kontenery. Nie ukrywam, iż jest to działalność dochodowa – my zbieramy tę odzież i przekazujemy firmie, która zajmuje się dystrybucją, sprzedażą itd. Część darów zatrzymujemy dla naszych podopiecznych, ale duża część przeznaczona jest na sprzedaż. Nie są to duże pieniądze, a my mamy z tego powodu pewne nieprzyjemności, na przykład za ten bałagan wokół nich. Nieraz otrzymuję telefony: „Panie, uprzątnijcie, bo to moknie”. Ale my działamy w strukturach i kilka mamy tutaj do powiedzenia. Ale ta działalność jest potrzebna – bo gdyby nie kontenery, ta odzież trafiłaby na wysypisko, lub zostałaby spalona w piecach. A tak jest to zagospodarowane – lepiej lub gorzej, ale jest. A nam przynosi to zyski, bo my te pieniążki możemy przeznaczyć na inne cele pomocowe – wyjaśniał nam Edward Kurzyna
„Jeżeli widzisz, iż jest pełny, nie zostawiaj tam nic”
Kurzyna, w rozmowie z nami, apelował do mieszkańców:
To nie nasza wina, iż pod kontenerami jest bałagan: o ile widzisz, iż nie mieści się ta odzież, kontener jest pełny, nie zostawiaj tam nic. One są opróżniane raz w miesiącu. o ile ktoś zostawi odzież obok kontenera, to będzie to stało, mokło i do niczego nie będzie się nadawało – tłumaczył kierownik PCK w Biłgoraju
Urzędnicy pomogą?
22 października radny Jarosław Bondyra złożył interpelację, w której zwraca się o uprzątnięcie odzieży. Ale odpowiedzi na stronie BiP Urzędu Miasta jeszcze nie opublikowano
Tak to wygląda na parkingu przy ulicy Zamojskiej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Biłgoraju