Historia powstania domu Katarzyny Grocholi zabrzmi znajomo fanom historii o Judycie z powieści "Nigdy w życiu!". Na budowę zdecydowała się bowiem po rozstaniu z mężem. - Własne marzenia zaczęłam spełniać, jak znalazłam się na dnie, czyli w wieku lat 40. Wtedy zaczęłam budować domek, który nie miał prawa być wybudowany, bo nikt normalny w tym państwie nie wybudował domu za 30 tysięcy złotych - opowiadała przed laty w wywiadzie z "Faktem".
REKLAMA
Zobacz wideo Szelągowska ma nowego partnera. Woli związek z dala od fleszów?
Tak mieszka Katarzyna Grochola. Ma swój styl
Katarzyna Grochola z całą pewnością nie należy do miłośniczek minimalizmu i najświeższych wnętrzarskich trendów. Stawia na własny styl, a dom wypełniony jest mieszanką pamiątek, mebli z duszą i bibelotów, które po prostu zwróciły jej uwagę.
Dom GrocholiOtwórz galerię
- No widać, iż ja (urządzałam wnętrza - red.), dlatego iż tutaj jest absolutnie wszystko. Belki na suficie i jakieś kryształowe rzeczy, książki i aniołki. Przepiękne świeczniki malowane manualnie przez mojego brata. Stolik, który dostałam w prezencie od przyjaciółki - wyliczała jakiś czas temu w rozmowie z "Vivą!".
Córka pisarki, Dorota Szelągowska, zajmuje się projektowaniem wnętrz, a w telewizji remontuje domy, mieszkania i pokoje. Jednak Grochola swój dom niemal w całości urządziła sama. Niemal, bo w 2024 roku córka pomagała jej w małej "weekendowej metamorfozie" salonu i jadalni. - Nie zapraszajcie mojej córki na noc, bo nikt się nie wyśpi - żartowała na Instagramie.
Dom Katarzyny Grocholi pełen jest skarbów i drewnianych mebli. Uwagę zwraca ogromny ogród
We wnętrzach króluje ciemne drewno, naturalne kolory ziemi, czerwona cegła i ozdoby. Mowa nie tylko o obrazach w bogatych złoconych ramach, ale także przepięknym pianinie, drewnianych meblach, dywanach. Uwagę zwracają też sofy, ciemnozielony fotel, gigantyczne półki wypełnione książkami, lampy z abażurami i gobeliny. Mimo to nic nie przytłacza, a pomieszczenia wydają się wyjątkowo przytulne. Dom to jednak nie koniec, bo prawdziwą perłą jest ogród. Pisarka chętnie chwali się nim w mediach społecznościowych nie bez powodu.
Jest ogromny, porośnięty bujnymi roślinami, z oczkiem wodnym, pełen dekoracyjnych krzewów i kwiatów, z tarasem, na którym można odpocząć, usiąść z książką lub kubkiem kawy. To tu Katarzyna Grochola i jej mąż, Stanisław Bartosik razem z ukochanymi psami spędzają wolne chwile.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.