Tak gwiazdy "The Last of Us" zareagowały na szokującą scenę z 2. odcinka. Niektórzy płakali

natemat.pl 15 godzin temu
Gracze wiedzieli, czego mogą spodziewać się po drugim sezonie "The Last of Us". Twórcy adaptacji przenieśli na mały ekran jeden z najmocniejszych momentów z całej gry. Chodzi oczywiście o brutalną śmierć pewnego bohaterów. Tak obsada hitu HBO zareagowała na szokującą scenę. Bella Ramsey aż się popłakała.


Drugi rozdział serialu "The Last of Us" podkręcił emocje do granic możliwości, dając widzom angażującą historię o cyklu przemocy i jego błędnym kole. Nie wszystkie postaci z gry The Naughty Dog są nieśmiertelne. Niestety nadszedł czas, by fani pożegnali się z jednym z protagonistów.

W drugim odcinku nowego sezonu "The Last of Us" Joel spotyka w zamieci śnieżnej Abby, córkę chirurga ze szpitala w Salt Lake City, którego zabił w pierwszej odsłonie, gdy zabierał nieprzytomną Ellie z kryjówki Świetlików. Dziewczyna zaprowadza go do miejsca, w którym zatrzymała się razem z przyjaciółmi. Kiedy wyjawia mu swoją prawdziwą tożsamość, strzela bohaterowi w kolano i zaczyna go bić kijem golfowym. Koniec końców Abby zabija Joela na oczach obezwładnionej Ellie.

Gwiazdy "The Last of Us" reagują na scenę śmierci tego bohatera


Wielu graczy było wstrząśniętych śmiercią Joela, gdy gra The Last of Us Part II ujrzała światło dzienne pięć lat temu. Niektórzy byli do tego stopnia wściekli na twórców oryginału, iż grozili śmiercią aktorce, która użyczyła głosu kontrowersyjnej Abby.

W grze spędziliśmy mnóstwo czasu, wcielając się w Joela. Podobnie sprawa wygląda w kwestii serialu. W końcu pierwszy sezon koncentrował się właśnie na nim i jego relacji z przyszywaną córką, którą stała się Ellie.

Śmierć Joela była także szokiem dla obsady drugiego sezonu "The Last of Us". Pedro Pascal ("Gra o tron"), odtwórca roli przemytnika, wciąż wypiera z głowy to, w jaki sposób skończyła się przygoda jego bohatera. – Nie spędzam dużo czasu w myśleniu o tym, ponieważ sprawia mi to smutek – powiedział w rozmowie z "Entertainment Weekly".

– Mam szacunek do poziomu zaangażowania ludzi w gry wideo, seriale telewizyjne czy filmy. Sam tego doświadczyłem. Rzucałem książkami przez pół pokoju, bo (...) je przeżywałem. Jest to oczywiście genialne osiągnięcie w opowiadaniu historii – dodał Pascal.

– Wiedziałam, iż Joel umrze. (...) Bałam się tego, kiedy ten moment nadejdzie. Płakałam, naprawdę płakałam. To pierwszy raz, kiedy uroniłam łzę z powodu scenariusza – wyjaśniła Bella Ramsey ("Catherine zwana Birdy") w wywiadzie z HBO.

Idź do oryginalnego materiału