Tak fani zareagowali na występ Izraela w półfinale Eurowizji. Na buczeniu się nie skończyło

Udział Izraela w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji budzi spore kontrowersje ze względu na dramatyczną sytuację w Strefie Gazy. Wielu fanów europejskiego święta muzyki od kilku lat bojkotuje występy artystów z tego kraju, ale od zeszłego roku reakcje te przybrały na sile. Wczoraj pokazano nagrania zza kulis występu Yuval Raphael. Słychać na nich buczenie i widać flagi Palestyny.


Jak co roku ogromne emocje podczas Eurowizji wzbudza występ Izraela, który mimo trwających działań wojennych w Strefie Gazy – nie został zdyskwalifikowany z konkursu. Pojawiły się głosy, iż wpływ na to może mieć obecność izraelskiej firmy Moroccanoil, która widnieje jako jeden z głównych sponsorów wydarzenia.

W minionym roku udział Eden Golan w Malmö został zbojkotowany przez większość jurorów i część fanów Eurowizji, choć ostatecznie utwór "Hurricane" (nawiązującym do ataku z 7 października 2023 roku) zajął wysokie, bo piąte miejsce.

Buczenie i flagi Palestyny podczas występu Izraela na Eurowizji 2025 (WIDEO)

Izrael wysłał na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji w Bazylei piosenkę "New Day Will Rise", którą wykonuje Yuval Raphael. 24-letnia artystka przeżyła masakrę podczas Nova Festivalu, do której doszło prawie dwa lata temu (7 października) w Re'imie. Jak sama wyznała, w czasie ataku ukrywała się pod zwłokami.

Ze względu na zeszłoroczną aferę Europejska Unia Nadawców zakazała w tym roku reprezentantom państw wnoszenia flag innych krajów, co oznacza, iż nie mogą oni okazywać gestu solidarności z Palestyńczykami. To samo tyczy się flag LGBTQ+, którymi dotąd wymachiwali w loży reprezentantów m.in. ostatni zdobywca Kryształowego Mikrofonu, czyli niebinarny Nemo.



Pomimo decyzji organizatorów wielu fanom wydarzenia udało się wnieść do hali St. Jakobshalle flagi Palestyny, które powiewały pod sceną nie tylko w trakcie występu Izraela.

W czwartek, 15 maja, czyli podczas drugiego półfinału Eurowizji, media społecznościowe obiegły nagrania z koncertu, jaki w Bazylei dała Yuval. Słychać na nich buczenie, gwizdanie i widać flagi w kolorze czarno-biało-zielonym z czerwonym trójkątem. W transmisji na żywo dźwięki niezadowolenia tłumu zostały najprawdopodobniej wytłumione.



Nadmieńmy, iż przed występem reprezentantki Izraela stacja TVE, czyli hiszpański nadawca konkursu, zamieścił informację, w których zakwestionował udział tego kraju w Eurowizji. "Liczba ofiar izraelskich ataków przekracza 50 tys. (w tym ponad 15 tys. dzieci)" – mogliśmy przeczytać w komunikacie. W ubiegłym roku hiszpański minister kultury Ernest Urtasun stwierdził, iż "miliony ludzi poczuło wstyd" związany z wykorzystywaniem Eurowizji do "wybielania ludobójstwa".

Yuval Raphael przeszła do wielkiego finału 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. Jej balladę usłyszymy ponownie w sobotę, 17 maja.

Izrael blokuje pomoc humanitarną w Strefie Gazy

Jak poinformowała w miniony wtorek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), w Gazie "niedożywione dzieci umierają, a ocaleni muszą się liczyć z dożywotnimi problemami zdrowotnymi". To efekt blokady pomocy humanitarnej ze strony Izraela, która rozpoczęła się na początku marca bieżącego roku. "Jeśli sytuacja się utrzyma, szacuje się, iż w ciągu najbliższych 11 miesięcy około 71 tys. dzieci poniżej 5. roku życia będzie cierpieć na ostre niedożywienie" – czytamy w artykule Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ).