"Ziemia obiecana" to film, który ma wyjątkowe miejsce w historii polskiej kinematografii. Za jego reżyserię i scenariusz odpowiadał Andrzej Wajda – jeden z najwybitniejszych reżyserów.
Akcja "Ziemi obiecanej" toczyła się w przemysłowej Łodzi, gdzie trzej wspólnicy – polski ziemianin Karol Borowiecki (Daniel Olbrychski), niemiecki przemysłowiec Maks Baum (Andrzej Seweryn) oraz żydowski handlowiec Moryc Welt (Wojciech Pszoniak) – próbowali zebrać fundusze na budowę własnej fabryki, by zbić interes na przemyśle włókienniczym.
Ta historyczno-obyczajowa produkcja była inspirowana powieścią Władysława Reymonta pod tym samym tytułem. Pokazano ją po raz pierwszy 21 lutego 1975 roku w warszawskim kinie Relax. Od tamtej pory minęło dokładnie 50 lat. Okrągły jubileusz postanowiono uczcić w wyjątkowy sposób.
50 lat od premiery "Ziemi obiecanej". Aktorzy spotkali się w Łodzi
Do EC1 w Łodzi zaproszono artystów, którzy wystąpili w tym filmie. Na scenie pojawili się więc: Daniel Olbrychski, Andrzej Seweryn, Emilia Krakowska (filmowa Gitla) oraz Anna Nehrebecka (filmowa Anka). Powspominali z sentymentem czas pracy na planie "Ziemi obiecanej", podzieli się też ciekawymi anegdotami. W sieci opublikowano relację z wydarzenia, dzięki temu możemy zobaczyć, jak dziś wyglądają aktorzy i aktorki z kultowego filmu.
Daniel Olbrychski przyznał, iż jeszcze przed "kręceniem filmu" uważał powieść Reymonta za "nudną" i "ciężką do przebrnięcia", dopiero później się nią zachwycił. Andrzej Seweryn wrócił pamięcią do czasów, gdy "Wajda przychodził do szkoły teatralnej i to właśnie tam, podczas jednego z przedstawień, zauważył 'w młodym Sewerynie' potencjał i zaprosił do współpracy".
Z kolei Anna Nehrebecka ze wzruszeniem wyznała, iż 50. rocznica premiery "Ziemi obiecanej" to dla niej "cudowny i pełen euforii dzień". Ponadto wspomniała zmarłego w 2016 roku reżysera filmu Andrzeja Wajdę i odtwórcę jednej z głównych ról, aktora Wojciecha Pszoniaka, którego żegnaliśmy w 2020 roku.