Arkadiusz Nader grał w "Ranczu" aspiranta Stanisława Koteckiego. Ostatni odcinek tak lubianego przez Polaków serialu został jednak wyemitowany w 2017 roku. Co się działo później z aktorem? Wcielił się w jeszcze kilka ról, m.in. Kuczmę w "Barwach szczęścia". Jakiś czas temu jego kolega z planu - Jakub Wieczorek opublikował ich wspólne zdjęcie. Wow, Nader bardzo się zmienił!
REKLAMA
Zobacz wideo Serial "Ranczo" na Netflixie! Inne nowości na grudzień 2020
Arkadiusz Nader z "Rancza" nie do poznania
Arkadiusz Nader zostanie zapamiętany jako policjant Stanisław Kotecki, mąż barmanki Wioletki z "Rancza". Kilka lat temu doszło między nimi do ostrej, medialnej wymiany zdań, to jednak nie wszystko - pokłócili się do tego stopnia, iż sprawę badały organy ścigania. Aktor został pobity i zwyzywany przez swoją serialową żonę Magdalenę Waligórską i jej partnera. (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ: "Ranczo". W serialu grali małżeństwo, a prywatnie się nie znosili. W tle bójka i oskarżenia o molestowanie) Wydaje się więc, iż nie ma szans na to, by kiedykolwiek zagrali razem w ewentualnej kontynuacji serialu.
Zdjęcie na Instagramie Jakuba Wieczorka tylko udowadnia, jak długo nie widzieliśmy Arkadiusza Nadera. Trudno było rozpoznać na nim serialowego policjanta z "Rancza", bo bardzo się zmienił. Jego głowa jest już całkowicie pokryta siwymi włosami, do tego doszedł lekki zarost. Patrząc na takie zdjęcia, można sobie uświadomić, jak czas gwałtownie leci. Spora zmiana?
Arkadiusz Nader powoli znikał z ekranów
W ostatnich latach można zaobserwować, iż aktora jest coraz mniej na ekranie. Zagrał m.in. w Pętli" Patryka Vegi z 2020 roku. Później grał epizodycznie w "Leśniczówce" i "Niewidzialnej wojnie". Ostatnio mogliśmy zobaczyć go w serialu "Kowalscy kontra Kowalscy", gdzie znów zagrał policjanta oraz w "Barwach szczęścia".