W 2019 roku Grzegorz Markowski ogłosił, iż odchodzi z zespołu Perfect i kończy swoją koncertową działalność. W jednym z wywiadów jego córka przyznała, iż rezygnacja wyszła ojcu na dobre. - Bardzo dobrze się czuje. On tego potrzebował i ja to całkowicie szanuję - mówiła Patrycja Markowska w rozmowie z tvn.pl. Po odejściu z zespołu Markowski zaczął unikać medialnych wydarzeń. Ostatni raz publicznie pojawił się w 2023 roku. Niektórzy zaczęli martwić się o piosenkarza. Wygląda jednak na to, iż wszystko u niego porządku. 72-latek wpadł ostatnio na koncert córki do jednego z warszawskich lokali. Nowe zdjęcia muzyka rozgrzały internet do czerwoności.
REKLAMA
Zobacz wideo Tomasz Szczepanik od 20 lat tworzy zespół Pectus. "Wciąż mam tremę"
Grzegorz Markowski na nowych zdjęciach. Tak dziś wygląda
Zdjęcia z kameralnego koncertu pojawiły się na profilu Izabeli Połeć, założycielki popularnej agencji castingowej. Widzowie z pewnością kojarzą ją z programu "Azja Express". "Marzenie z dzieciństwa - spotkanie z Grzegorzem Markowskim - spełnione" - napisała w poście. Na jednym ze zdjęć uśmiechnięty Markowski pozuje z podekscytowaną Połeć. Widać, iż piosenkarz jest w świetnej formie, co zauważyli również internauci. "Grzegorz też wygląda, jakby spełnił swoje marzenie", "Mega", "Dobrze widzieć pana Grzegorza" - pisali. Zdjęcia z koncertu znajdziecie w naszej galerii.
Grzegorz MarkowskiOtwórz galerię
Perfect przez cały czas gra koncerty. Co na to Grzegorz Markowski?
Decyzja o odejściu z zespołu nie była łatwa. Markowski w rozmowie z Radiem Złote Przeboje zdradził, iż powodem rezygnacji były problemy z głosem. - Te mięśnie, przechodząc koncert, pokonują ogromny wysiłek. To jak każdy mięsień. Ja mam 71 lat, głos jest po prostu coraz słabszy. (…) I teraz mieć tę drapieżność z przeszłości. (...) Można zmienić repertuar, można zacząć śpiewać ballady. (…) Mnie to nie przekonuje - tłumaczył. W 2021 roku pozostali członkowie zespołu ogłosili, iż kończą działalność, ale jakiś czas później zdecydowali się reaktywować grupę z nowym wokalistą. Został nim Łukasz Drapała. Co na to Markowski? - Jestem w stałym kontakcie z Grzegorzem, pozdrawiam, Grzesiu. (...) Mamy błogosławieństwo na działalność i Grzegorz zazdrości nam troszkę energii i tego, iż mamy jeszcze siłę, żeby grać - powiedział w "Pytaniu na śniadanie" basista zespołu, Piotr Urbanek.











