Rola sympatycznej doktor Taylor Hayes przyniosła jej ogromną sławę. Obok jej urody trudno było przejść obojętnie, co przełożyło się na jej zwycięstwa w konkursach piękności. Wielbiciele serialu "Moda na sukces" mogą być przekonani, iż Hunter Tylo wiedzie życie, o jakim wiele osób marzy. Choć część z tego jest prawdą, gwiazda doświadczyła przed laty ogromnych tragedii.
REKLAMA
Zobacz wideo Ewa Ewart przez rok towarzyszyła Magdzie chorej na raka piersi. "Ten film powinien zobaczyć każdy" [MAMY CZAS]
Co się stało z Taylor z "Mody na sukces"? Życie Hunter Tylo nie było usłane różami
Aktorka na brak sukcesów w życiu zawodowym nie mogła narzekać. Jednak w życiu prywatnym nie miała zbyt wiele szczęścia. Hunter Tylo trzykrotnie wychodziła za mąż. Z pierwszego małżeństwa z Tomem Morehartem, które trwało 4 lata, doczekała się syna - Christophera. Następnie los połączył ją z aktorem Michaelem Tylo, z którym poznali się przy pracy nad filmem.
Para doczekała się trójki pociech: dwóch córek i syna. Z czasem w ich związku zaczęły rodzić się konflikty. Chorobliwa zazdrość partnera wpływała na ich relację destrukcyjnie. - Były rzeczy, których zabraniał mi zakładać, jeżeli szłam gdzieś sama. Często się o to kłóciliśmy. Nie pozwalał mi np. nosić krótkich skórzanych spódniczek i butów zapinanych na kostce - zdradziła w autobiografii aktorka, cytowana przez magazyn "Viva!".
Taylor z "Mody na sukces". U córki zdiagnozowano chorobę, a młodszy syn utopił się w basenie
Para musiała się zmierzyć z chorobą córki. W 1998 roku u młodszej Katyi zdiagnozowano rzadki nowotwór oka. Lekarze usunęli uszkodzone prawe oko, jednak niedługo później okazało się, iż w drugim oku również wykryto zmiany nowotworowe. Dzięki szybkiej reakcji specjalistów udało się je uratować. Niecałą dekadę później, bo w 2007 roku aktorka przeżyła kolejny cios. Jej młodszy syn w wieku 19 lat utopił się w basenie w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Wcześniej zdiagnozowano u niego epilepsję. Ataki nasiliły się po rozwodzie rodziców, którzy rozstali się w 2005 roku.
Powodem miało być uzależnienie Hunter Tylo od zabiegów chirurgii plastycznej i alkoholu. Aktorka panicznie bała się zmarszczek. - Dla każdej kobiety "40" oznacza przekroczenie granicy między młodością i starością. Gdyby istniało lekarstwo na zatrzymanie młodości, zapłaciłabym każdą cenę - deklarowała aktorka, cytowana przez Onet Plejada. jeżeli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.