W Japonii i szerzej na Wschodzie góry często uważa się za miejsca pełne świętej, mistycznej mocy, a niekiedy też postrzega jako przejście z tego świata do następnego.
11 sierpnia – japoński Dzień Góry – stał się pretekstem do zorganizowania w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha kilku wystaw sięgających do „górskich” tematów. Są to ekspozycje zainaugurowane nieco wcześniej, bo w maju tego roku: Tatry. Wróblewski. Karłowicz, Wyczółkowski oraz Z japońskiej kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego. Fudżi i inne góry, oraz dwa pokazy współczesnych artystów polskich i japońskich w ramach wystaw: Tatsuno Art Project: Góra. Strach i podziw oraz Beata Zuba. Przenikanie góry, których otwarcie przewidziano dokładnie na 11 sierpnia jako kulminację całego dużego projektu.
Na pierwszej z wymienionych wystaw, poświęconej polskim Tatrom, krajobrazy tatrzańskie Andrzeja Wróblewskiego (1927–1957), jednego z największych artystów polskich XX wieku, skomponowano w sposób nowatorski w kontekście arcydzieł Leona Wyczółkowskiego (1852–1936), wybitnego malarza, grafika i rysownika okresu Młodej Polski oraz w kontekście górskich fotografii kompozytora, dyrygenta i taternika Mieczysława Karłowicza (1876–1909). Choć artystycznie różni ich wiele, każdy w nich w swoim życiu i twórczości szczególne miejsce poświęca Tatrom. Ta symbolika góry budzącej podziw i strach w biografii Wróblewskiego i Karłowicza jest wyjątkowa – obaj, bowiem, swoje życia zakończyli w górach. To, co łączy tych tak różnych twórców, to przede wszystkim widzenie Tatr, wynikające z przeżycia i doświadczenia wędrówki, wspinaczki oraz niezwykła umiejętność przełożenia na język wizualny tak nieprzekładalnych doznań – intensywności przeżyć i towarzyszącej im, trudnej do zdefiniowania, kondensacji napięcia.
Jednocześnie w tej samej przestrzeni ekspozycyjnej przedstawiona została tradycyjna sztuka japońska: drzeworyty z widokami gór oraz przykłady rzemiosła artystycznego z tym samym motywem wiodącym, z japońskiej kolekcji polskiego kolekcjonera Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego. To typowe dla Muzeum Manggha połączenie spojrzenia polskiego i japońskiego stało się pretekstem do rozważań nad znaczeniem gór, nie tylko w sztuce Japonii i Zachodu, ale szerzej w kulturze Wschodu i Zachodu.
W przestrzeni Galerii Europa – Daleki Wschód, Muzeum Manggha pochyla się nad współczesnym postrzeganiem gór w sztuce. Do wystawy Tatsuno Art Project: Góra. Zachwyt i groza odznaczona brązowym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” kuratorka Akiko Kasuya zaprosiła ośmioro artystów, czworo z Japonii i czworo z Polski: Yuta Hasegawa, Daniel Koniusz, Ryotaro Miyajima, Masakazu Miyanaga, Agnieszka Polska, Kamil Targosz, Kohei Yamashita oraz Beata Zuba.
Dzięki zastosowaniu różnych technik i środków wyrazu (malarstwo, animacja, instalacja artystyczna), współpracujący z muzeum twórcy opowiedzieli o osobistych doświadczeniach i fascynacji górami. Wystawa ta stała się także okazją do artystycznego, polsko-japońskiego dialogu umożliwiającego poznanie i porównanie tematu gór w systemach myślenia Wschodu i Zachodu. Uzupełnieniem polsko-japońskiej prezentacji sztuki współczesnej jest indywidualna wystawa krakowskiej artystki Beaty Zuby, konsekwentnie podejmującej tematykę górską, zafascynowanej Japonią malarki, którą interesuje przeżywana emocjonalnie symbolika góry ukazanej w sposób syntetyczny.
Niniejsze wystawy zgłębiają tajemniczą moc i czar gór poprzez dzieła sztuki inspirowane górami w Europie i w Japonii, a podejmowanie prób porównania systemów myślenia i sposobów ekspresji artystycznej ma na celu wzmocnienie wymiany kulturalną między Japonią i Polską.