Tajemnica Charliego Chaplina. Wnuczka słynnego komika dla Onetu: ta historia nie dawała mi spokoju

Zdjęcie: Charlie Chaplin i Marlena Dietrich na planie filmu Światła wielkiego miasta


— Kiedy jesteś pod presją, trudno jest mówić swoją prawdę i być autentycznym w przekonaniach. On to potrafił — przypomina Carmen Chaplin, wnuczka legendarnego komika, reżyserka filmu "Charlie Chaplin: duch włóczęgi". W swoim dokumentalnym debiucie, który można oglądać na festiwalu Millennium Docs Against Gravity, Carmen bada nieznane losy ikony kina i jego korzenie. Reżyserka rekonstruuje drzewo genealogiczne Chaplinów sięgające kilku pokoleń wstecz i dokonuje przełomowego odkrycia. W rozmowie z Onetem zdradza też, co wspólnego ze śledztwem ma tajemniczy list, który Charlie Chaplin otrzymał od pewnego mężczyzny o imieniu Jack Hill.