W poniedziałek, 24 lutego w Los Angeles odbyła się głośna premiera filmu "The Electric State", który w ofercie platformy streamingowej Netflix zagości już 14 marca. Na czerwonym dywanie u boku oprócz Chrisa Pratta ("Strażnicy Galaktyki") i Stanleya Tucciego ("Konklawe") pojawiła się odtwórczyni roli protagonistki nadchodzącego tytułu sci-fi, czyli Millie Bobby Brown.
Jedenastka z serialu "Stranger Things" wystąpiła na uroczystej premierze w sukni z gorsetem i bolerkiem projektu londyńskiej marki Annie's Ibiza, która była inspirowana architekturą włoskiej Katedry Santa Maria del Fiore. Włosy upięła w wysoki koczek charakterystyczny dla Pameli Anderson z lat 90.
Millie Bobby Brown na premierze "The Electric State". Fani nie wierzą, iż ma tylko 21 lat (FOTO)
Zdjęcia z czerwonego dywanu "The Electric State" gwałtownie obiegły sieć i zapoczątkowały wiele dyskusji. Jedna z nich dotyczyła wyglądu Millie Bobby Brown, która 19 lutego skończyła 21 lat. Internauci uważają, iż brytyjska aktorka nie wygląda na swój wiek.
"Wygląda jak 45-letnia wyborczyni Republikanów"; "Millie pilnie potrzebuje nowego stylisty"; "Przypomina mi Ivanę Trump"; "Czemu Millie zamieniła się w 50-letnią ciotkę? Ta dziewczyna ma przecież zaledwie 21 lat" – czytamy na portalu X (dawnym Twitterze).
Stylizacja gwiazdy z ceremonii SAG Awards 2025 (gali wręczenia nagród Amerykańskiej Gildii Aktorów) wywołała w internecie podobną falę komentarzy. Wówczas zaprezentowała się przez tłumem paparazzi w jedwabnej brzoskwiniowej sukni od Louis Vuitton.
O czym jest fabuła filmu "The Electric State"?
Simon Stålenhag jest szwedzkim artystą, który słynie z retro-futurystycznego stylu. Jego sztuka stała się inspiracją do stworzenia gry fabularnej "Opowieści z Pętli" (ang. "Tales from the Loop") ukazującej alternatywną rzeczywistość, w której szybki rozwój technologii (zwłaszcza akceleratorów cząstek) miał przynieść ludziom lepsze życie, ale tak się nie stało. Choć potężne maszyny towarzyszą człowiekowi na każdym kroku, lata 80. XX wieku wcale nie wyglądają tak kolorowo.
Powieść graficzna "The Electric State" rozgrywa się w podobnym świecie co "Opowieści z Pętli". Osadzona w połowie lat 90. fabuła śledzi losy sieroty o imieniu Michelle, która razem z robotem Skipem podróżuje po zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu swojego zaginionego brata.