Dinozaury w szopce bożonarodzeniowej? To nie żart. W ruchomej szopce, którą w okresie świątecznym mogą oglądać odwiedzający, obok klasycznej stajenki pojawiają się także zupełnie nieoczywiste sceny.
Jednym z fragmentów, przy których najczęściej zatrzymują się dzieci, jest prehistoryczna makieta z dinozaurami. Wśród zieleni i skał ustawiono kilka figurek, od dużych drapieżników po mniejsze modele. Część z nich porusza się, co sprawia, iż najmłodsi długo nie chcą odejść od tej części ekspozycji.
– „Mamo, zobacz, on się rusza!” – da się usłyszeć co chwilę wśród odwiedzających.
Są tu również sceny znacznie bliższe współczesności. Dzieci bawiące się na karuzeli i huśtawkach, kolorowe detale i ruchome elementy sprawiają, iż całość bardziej przypomina opowieść niż tradycyjną, statyczną szopkę. Niektórzy rodzice przyznają, iż to właśnie te fragmenty najbardziej przyciągają uwagę najmłodszych.
– „Myślałem, iż zajrzymy na chwilę, a stoimy tu już dobre kilkanaście minut” – mówi jeden z odwiedzających.
Wśród figurek można wypatrzyć także postacie w strojach ludowych oraz lokalny akcent, krakowskiego lajkonika. Te detale sprawiają, iż szopka łączy różne porządki: tradycję, zabawę i elementy dobrze znane z codziennego życia.
Mimo nietypowych dodatków centralnym punktem pozostaje klasyczna scena Narodzenia Jezusa. Stajenka z Maryją, Józefem i Dzieciątkiem została wyraźnie wyeksponowana, a pozostałe elementy tworzą wokół niej rozbudowane tło.
Ruchoma szopka znajduje się na poziomie dolnym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. To miejsce, do którego chętnie zaglądają całe rodziny, zwłaszcza te z młodszymi dziećmi, dla których taka forma opowieści jest znacznie bardziej atrakcyjna niż klasyczne dekoracje.
Te artykuły mogą Cię zainteresować:
Zachwyca co roku. Ruchoma szopka znów przyciąga tłumy [ZDJĘCIA]
Czy to najładniejszy świąteczny balkon w Krakowie? Ten widok zachwyca mieszkańców [ZDJĘCIA]
Świąteczny Kraków po zmroku. Miasto, które w grudniu świeci najjaśniej [ZDJĘCIA]
Film na końcu artykułu.
