Tą rolą rozkochał w sobie widzów. Kultowa komedia z Hugh Grantem poleci w telewizji

natemat.pl 4 godzin temu
Rola w komedii romantycznej "Notting Hill" jest jedną z największych w karierze Hugh Granta. Brytyjski aktor zagrał w niej u boku gwiazdy "Pretty Woman" Julii Roberts. Hit z 1999 roku poleci już w najbliższą sobotę w telewizji.


"Notting Hill" to jedna z najbardziej kultowych komedii romantycznych w historii współczesnego kina, która aż lśni od brytyjskiego poczucia humoru. Gra w niej Hugh Grant ("Heretyk"), uważany za amanta kina końca lat 90., oraz Julia Roberts (zdobywczyni Oscara za "Erin Brockovich").

"Notting Hill" z Hugh Grantem i Julią Roberts w sobotę w telewizji. Na jakim kanale?


Fabuła jest prosta – głównym bohaterem jest sprzedawca pracujący w niewielkiej księgarni podróżniczej w londyńskiej dzielnicy Notting Hill. Nagle w jego sklepie pojawia się znana hollywoodzka gwiazda. W wyniku zabawnego i nieprzewidywalnego splotu zdarzeń aktorka i księgarz zakochują się w sobie.

Za kamerą "Notting Hill" stanął Roger Michell ("Moja kuzynka Rachela"), a scenariusz do niego napisał Richard Curtis, autor "Cztery wesela i pogrzeb" oraz "To właśnie miłość". W obsadzie – oprócz Granta i Roberts – znaleźli się m.in. Rhys Ifans (odtwórca Otto Hightowera w "Rodzie smoka"), Hugh Bonneville ("Downton Abbey"), Gina McKee ("Mój policjant"), Emma Chambers ("Duma i uprzedzenie") i Tim McInnerny ("Czarna Żmija").

Komedia trafiła do kin w maju 1999 roku i zdobyła trzy nominacje do Złotych Globów. Dotąd tytuł zarobił globalnie 363,8 mln dolarów (przy budżecie około 42 mln USD). "Film jest jasny, dialogi są dowcipne i inteligentne, a Robertsa i Granta bardzo łatwo polubić" – napisał w swojej recenzji nieżyjący już wybitny krytyk filmowy Roger Ebert.



"Notting Hill" poleci w sobotę, 14 czerwca o godz. 20:25 na kanale TVN. Powtórkę zapowiedziano na czwartek 19 czerwca o godz. 22:30.

Curtis planował nakręcić sequel "Notting Hill", w którym bohaterowie grani przez Granta i Roberts rozwodzą się. Gwiazda "Pretty Woman" uznała ten pomysł za kiepski. – Jestem pewien, iż nasze postaci przeszły przez najgorszy rozwód, jaki można sobie wyobrazić, z naprawdę drogimi i okropnymi prawnikami – żartował sobie Grant w wywiadzie z Colliderem.

Idź do oryginalnego materiału