Ta piosenka może wygrać Eurowizję. Dopiero wyszła, a fani nie mogą się pozbierać: "Co za głos!"

natemat.pl 2 godzin temu
Austria oficjalnie zaprezentowała swoją propozycję na Eurowizję 2025. Utwór "Wasted Love", w wykonaniu 23-letniego śpiewaka operowego JJ-a, natychmiast podbił serca fanów. Entuzjazm jest tak duży, iż wielu wróży Austrii zwycięstwo, a kraj błyskawicznie wskoczył na szczyt eurowizyjnych rankingów i notowań bukmacherów.


Pod koniec stycznia austriacki nadawca ORF ogłosił, iż wewnętrznie wybrał pop-operowego piosenkarza JJ-a do reprezentowania kraju na Eurowizji 2025. 23-letni Johannes Pietsch to kontratenor, który urodził się w Wiedniu, a dorastał w Dubaju.

Zdobył popularność w 2021 roku dzięki udziałowi w austriackim talent show "Starmania", gdzie dotarł do finału. Rok wcześniej wystąpił w brytyjskiej edycji "The Voice". w tej chwili JJ występuje w Wiedeńskiej Operze Państwowej, a także studiuje muzykę klasyczną na Prywatnym Uniwersytecie Muzyki i Sztuki (MUK) w Wiedniu.



"Wasted Love" JJ to piosenka Austrii na 2025 roku. Fani są zachwyceni i wieszczą zwycięstwo


6 marca oficjalnie ukazała się piosenka, z którą Pietsch zaprezentuje się na eurowizyjnej scenie w Bazylei. "Wasted Love" ("Zmarnowana miłość") to epickie i odważne połączenie opery, popu i elektroniki, w którym szczególnie wybrzmiewa imponujący głos artysty.

"Wasted Love" zostało napisane przez samego JJ-a, we współpracy z Thomasem Turnerem oraz Teodorą Špirić (znaną jako Teya, reprezentantką Austrii na Eurowizji 2023). Jak podkreślił Pietsch, piosenka oddaje jego osobiste doświadczenie nieodwzajemnionej miłości.

– Istnieje szczególny rodzaj złamanego serca, gdy masz w sobie tyle miłości do ofiarowania, ale nie ma miejsca, do którego mogłaby trafić. To jak dryfowanie po bezkresnym morzu na kruchej papierowej łódce – chwytasz się każdego promyka nadziei, tylko po to, by patrzeć, jak rozpływa się pod tobą. A jednak w tej naiwnej wierze tkwi coś niezaprzeczalnie pięknego. Bo w końcu samo uczucie miłości jest wartościowe – niezależnie od tego, jak bardzo może wydawać się zmarnowane – mówił artysta, cytowany przez portal "Eurovisionworld".



Piosenka Austrii na Eurowizję 2025 zrobiła niesamowite wrażenie na fanach. Internauci są pod wrażeniem możliwości i umiejętności wokalnych JJ-a, niektórzy wieszczą mu także zwycięstwo.

"Jeśli JJ poradzi sobie na żywo, mamy zwycięzcę jury", "Co za wspaniały głos, jestem w szoku, zdecydowanie najwspanialszy i najbardziej oryginalny głos w historii Eurowizji. Gratulacje, Austria…", "To bardzo brzmi jak zwycięzca", "To jest więcej niż Eurowizja, to SZTUKA", "Żartujecie? Siedzę tu i płaczę ze wzruszenia już po pierwszym przesłuchaniu. W końcu epicka piosenka. Dokładnie na to czekałam" – piszą.

"Czy to naprawdę może być zwycięzca Eurowizji 2025?! To jest tak mocne, o mój Boże", "Dawno nie czułem tak silnej dumy narodowej. Po prostu wow, niesamowita praca, powodzenia w Bazylei!", "Uratował Eurowizję w tym roku. Dziękuję", "Ten głos jest obłędny", "Ok, nie umniejszając innym piosenkom, ale ta jest moim zwycięzcą", "Szczęka mi spadła, gdy to usłyszałam. Byłam w szoku... To niewiarygodnie piękne!!! jeżeli da super występ na żywo, to mamy zwycięzcę" – czytamy pod teledyskiem na YouTube.

W notowaniach bukmacherów Austria wspięła się już na trzecie miejsce, a dodajmy, iż miała premierę zaledwie o 8:00 rano w czwartek 6 marca (poniżej screen zrobiony około godz. 15:00).

Kraj wyprzedzają w tej chwili Szwecja (faworytem szwedzkiego finału eliminacji jest Måns Zelmerlöw z utworem "Revolution", zwycięzca Eurowizji 2015; zagrozić mogą mu jednak ulubieńcy publiki, czyli fińska komediowa grupa Kaj z "Bara bada bastu", czyli piosenką o... saunie) oraz Francja, którą będzie reprezentować Louane, jednak nie poznaliśmy jeszcze jej utworu.

Oprócz tego w popularnej aplikacji My Eurovision Scoreboard, umożliwiającej fanom z całego świata ocenę eurowizyjnych piosenek, Austria w kilka godzin uplasowała się w ogólnej klasyfikacji na drugiej pozycji. Wyżej jest tylko Finlandia i "Ich komme" Eriki Vikman.

Kiedy Eurowizja 2025? Polskę reprezentuje Justyna Steczkowska


Dzięki wygranej Nemo w 2024 roku 69. Konkurs Piosenki Eurowizji organizuje Szwajcaria. Największa europejska impreza muzyczna odbędzie się w Bazylei w dniach 13, 15 i 17 maja. Udział weźmie 37 państw. Poznaliśmy już większość eurowizyjnych piosenek, na premierę czeka jeszcze 10 utworów, więc notowania bukmacherów i sympatie fanów mogą się jeszcze zmienić.

Polskę reprezentować będzie Justyna Steczkowska z utworem "Gaja". Ikona polskiej muzyki wystąpi na Eurowizji dokładnie 30 lat po swoim debiucie w tym konkursie – w 1995 roku reprezentowała Polskę z piosenką "Sama". 52-latka będzie walczyła o awans do finału w pierwszym półfinale – 13 maja.

W notowaniach bukmacherów Polska zajmuje w tej chwili 25. miejsce, ale we wspomnianej fanowskiej aplikacji My Eurovision Scoreboard – siódme.

Idź do oryginalnego materiału