Szymon Hołownia nie mógł wysłać córki do katolickiej szkoły: może dobrze się stało
Zdjęcie: Szymon Hołownia
Szymon Hołownia na początku września poinformował, iż jego córka nie została przyjęta do katolickiej szkoły, która znajdowała się blisko domu polityka. Decyzja placówki miała być ponoć podyktowana właśnie jego osobą. Teraz marszałek Sejmu po raz kolejny zabrał głos w tej sprawie. Dostało się m.in. Kościołowi.