"Szukaliśmy w Chopinie jak najwięcej cech normalnego człowieka"

film.interia.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: Eryk Kulm w filmie Chopin, Chopin! /materiały prasowe


"Praca nad rolą Chopina na pewno była dla mnie doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju, najtrudniejszym, najbardziej pracochłonnym ze wszystkich moich projektów. (...) Szukaliśmy w nim cech normalnego człowieka. Nieważne, co robimy i na jakim szczycie jesteśmy. Każdy z nas przeżywa to samo. Tak samo potrzebuje miłości, tak samo boi się samotności i tak samo boi się śmierci" - mówi Eryk Kulm. Film "Chopin, Chopin!" trafi na ekrany polskich kin 10 października.


Jedna z największych produkcji w historii polskiego kina zadebiutuje w kinach już 10 października 2025 roku. Reżyserem i producentem obrazu jest Michał Kwieciński. Za zdjęcia odpowiada operator Michał Sobociński, a tytułowego bohatera gra Eryk Kulm, zdobywca Orła i Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego za znakomitą kreację w filmie "Filip".
Produkcja opowiada o polskim geniuszu fortepianu, który żyje z wyrokiem śmierci: gruźlicą. Nieuleczalnie chory stara się wykorzystać w pełni czas, który mu pozostał i żyć, dosłownie do utraty tchu. Historia skupia się na wybranych momentach z biografii Fryderyka Chopina, intymnych i mało znanych wydarzeniach odkrytych w literaturze i prywatnych listach.Reklama


"Wyprodukowałem niezliczoną ilość filmów historycznych, w tym 'Katyń' czy 'Miasto 44'. Pomyślałem sobie, iż trzeba by poszukać w tej naszej historii czegoś ciekawego, ale niezwiązanego już z II wojną światową. Rozmawiałem z Erykiem długo przed premierą 'Filipa' i on powiedział: 'Wiesz co, bardzo chciałbym zagrać Chopina. Gram na fortepianie, chętnie bym zrobił taki film'. To mnie szalenie zainspirowało. (...) Temat zakodował się w mojej głowie i zacząłem rozmyślać. Do tej pory nic o Chopinie mi się nie podobało, a on przecież musiał mieć niesamowity życiorys. Zacząłem więc czytać dziesiątki książek, choćby może setki, w różnych językach" - opowiadał w rozmowie z Interią Michał Kwieciński.


Eryk Kulm o roli w filmie "Chopin, Chopin!"


A co o roli w filmie "Chopin, Chopin!" mówi Eryk Kulm? 35-letni aktor intensywnie przygotowywał się do roli Chopina. Na trzy i pół miesiąca wyjechał do Francji, gdzie po sześć godzin dziennie ćwiczył grę na pianinie.


"Muzyka Chopina zawsze mocno oddziaływała na moje emocje. Więc wydawało mi się, iż byłoby czymś wspaniałym móc zagrać człowieka, który tak bardzo mnie porusza. (...) Michał [Kwieciński - red.] od początku chciał, żebym samodzielnie wykonał wszystkie utwory. Miałem jakieś przygotowanie muzyczne, bo w podstawówce i gimnazjum chodziłem do klasy o profilu muzycznym. Ale na potrzeby filmu musiałem się nauczyć grać lepiej niż kiedykolwiek. Przed rozpoczęciem zdjęć wyjechałem do Francji i tam w domku w górach, przez trzy i pół miesiąca ćwiczyłem na pianinie. Od początku wiedziałem, iż to będzie bardzo trudne" - opowiada aktor w rozmowie z PAP.
"Na pewno szukaliśmy w Chopinie jak najwięcej cech normalnego człowieka, po prostu wrażliwego. Grał od dziecka, wychował się przy fortepianie i, tworząc muzykę, wyrażał siebie. Michała interesowało to, co się działo w środku Chopina. Stąd bliskie plany. Chodziło o człowieka, każdy grymas, oddech. Chciałbym, żeby ci, którzy obejrzą film, wynieśli większe zrozumienie dla jego muzyki. Może zastanowili się, dlaczego ona jest właśnie taka, co za nią stoi. No i żeby zobaczyli, iż w każdym z nas jest człowiek. Nieważne, co robimy i na jakim szczycie jesteśmy, to na końcu jesteśmy ludźmi. Każdy z nas przeżywa to samo. Tak samo potrzebuje miłości, tak samo boi się samotności i tak samo boi się śmierci" - dodaje Eryk Kulm.


Film wchodzi niebawem na ekrany kin. Jakie uczucia w związku z tym towarzyszą odtwórcy tytułowej roli?
"Praca już została wykonana i teraz ludzie to ocenią. Oczywiście chciałbym, żeby ten film poruszył, wzruszył. Ale nie mam już na to wpływu. Praca nad rolą Chopina na pewno była dla mnie doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju, najtrudniejszym, najbardziej pracochłonnym ze wszystkich moich projektów" - wyznaje Eryk Kulm.
Idź do oryginalnego materiału