„Sztuka nie potrzebuje ofiar. Nie jest potrzebne całkowite podporządkowanie się wizji reżysera czy dyrektora” – podkreśla dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie Michał Buszewicz. „Sztuka musi być wolna, entuzjastyczna, emocjonalna. Musi wynikać z miłości, wcale nie z jakiejś złości” – dodaje dyrektor Teatru Polskiego w Szczecinie Adam Opatowicz.