Szokujący zwrot akcji w "Hotelu Paradise". Polały się łzy

gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Szokujący zwrot akcji w 'Hotelu Paradise'. Polały się łzy / Fot. 'Hotel Paradise' / kadr z programu


Za nami 18. odcinek "Hotelu Paradise". Na mieszkańców willi czekał list, którego treść zmieniła wszystko. Jedna osoba musiała pożegnać się z programem.
Dziesiąta edycja programu "Hotel Paradise" jest wyjątkowo emocjonująca. W ostatnich odcinkach uwagę przykuła sytuacja Alicji oraz Tymka, którzy stale się kłócili. - Ja już nie będę się płaszczyć przed tobą. Rób, co chcesz. Wprost powiedziałaś, iż będę najbezpieczniejszą opcją, bo co by nie było, stanę za tobą, ale w tym programie nie o to chodzi - mówił Tymek. - Spoko, to ja się już pakuję - odparła uczestniczka. To jednak nie Alicja musiała spakować walizki. W najnowszym odcinku "Hotelu Paradise" wszystko się zmieniło.


REKLAMA


Zobacz wideo Zając pojechała na Filipiny. Towarzyszył jej Mikołajczak


"Hotel Paradise". Tajemniczy list zmienił los Natalii. To ona odpadła z programu!
W 18. odcinku "Hotelu Paradise" uczestnicy spotkali się z Edytą Zając. Prowadząca poprosiła uczestników, aby przeczytali list od Huberta, który mógł zadecydować, kto opuści program. Mężczyzna wytypował Natalię i to ona musiała pożegnać się z willą. To jednak nie wszystko. - Amanda wraca do "Hotelu Paradise" na miejsce Natalii - ogłoszono. Ta wiadomość zszokowała wszystkich uczestników. Wielkich emocji nie kryły przyjaciółki Natalii, które zalały się łzami. - To był szok na pewno - mówiła Jagoda. - Poczułam się, jakby ktoś mi zabrał coś takiego mojego. Mi choćby było ciężko coś powiedzieć. choćby nie wiem, co miałam jej powiedzieć - dodała załamana Karolina. Uczestniczka zapowiedziała, iż nie będzie przyjazna dla Amandy, która wróciła do programu. - Jestem w*******a na nią, iż po prostu tu będzie - komentowała wściekła Karolina. Jedno jest pewne, w następnych odcinkach emocji nie zabraknie.


"Hotel Paradise". Edyta Zając odpowiada na krytykę widzów. Była zaskoczona
W nowym sezonie "Hotelu Paradise" wprowadzono wielkie zmiany. Uczestnicy mogą łączyć się w pary bez względu na płeć. Decyzja produkcji spotkała się z różnymi opiniami widzów. Co na to Edyta Zając? "Troszkę mnie zdziwiła ta niska tolerancja, iż widzowie się do pewnych rzeczy przyzwyczaili, do pewnych ram 'Hotelu Paradise', ale wszystko idzie do przodu. (...) Ja jako osoba tolerancyjna daję każdemu taki kredyt zaufania i myślę sobie, iż nie można oceniać po pierwszych momentach, bo trzeba zagłębić się w historię tych osób. Kredyt zaufania tym zmianom się należy" - powiedziała dla portalu Party.pl.
Idź do oryginalnego materiału