12 czerwca 2025 roku świat obiegła wstrząsająca wiadomość – Marcin Leszczyński, zwycięzca TVN-owskiego show „True Love” i piłkarz LKS Drama Zbrosławice , nie żyje... Wiadomość o jego śmierci była ogromnym wstrząsem zarówno dla osób bliskich, jak i dla tych, którzy śledzili jego karierę telewizyjną. Tym bardziej, iż mężczyzna miał zaledwie 31 lat... Kim był Marcin Leszczyński i co doprowadziło do jego tragicznej śmierci? Przeczytaj, aby poznać szczegóły tej smutnej historii.
Kim był Marcin Leszczyński?
Marcin Leszczyński zdobył popularność dzięki swojej wygranej w programie „True Love”, który emitowany był przez TVN 7. W show, w którym uczestnicy przed kamerami walczyli o miłość, partnerowała mu Oliwia Ścierczak. Choć ich uczucie ostatecznie nie przetwało próby czasu, wspólnie wspólnie dotarli do finału i zdobyli główną nagrodę, którą Leszczyński postanowił przekazać na cele charytatywne.
Marcin był także piłkarzem. Karierę sportową rozpoczął w Górniku Zabrze. Następnie grał w Wilkach Wilcza oraz LKS Drama Zbrosławice. To właśnie ten ostatni klub, którego przez lata był kapitanem, informację o jego śmierci podał do publicznej wiadomości, dziękując mu i żegnając na zawsze... „Straciliśmy kolegę, przyjaciela, niezwykle lubianego przez sztab i kolegów z drużyny R.I.P 'Leszczu' będziesz zawsze w naszej pamięci” – można przeczytać w komunikacie.
Śmierć w wieku 31 lat – co wiadomo?
Marcin Leszczyński zmarł 12 czerwca 2025 roku, w wieku zaledwie 31 lat. Choć przyczyna jego śmierci nie została ujawniona przez rodzinę ani media, sama informacja o jego zgonie była ogromnym szokiem. Rodzina Marcina Leszczyńskiego zaapelowała o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie. Zmarły pozostawił po sobie niezatarte wspomnienia, nie tylko wśród najbliższych, ale także wśród jego fanów i widzów programu „True Love”.
Poruszenie w mediach społecznościowych na wieść o śmierci Marcina Leszczyńskiego
Śmierć Marcina Leszczyńskiego wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych. Fani programu „True Love” oraz osoby, które znały go osobiście, przekazały wyrazy współczucia i szacunku. W postach na Facebooku i Instagramie pojawiły się wspomnienia o Marcinie, który był postrzegany jako szczery, pełen pasji i oddania. Jego śmierć z pewnością pozostawi pustkę wśród fanów i osób, które miały szczęście poznać go osobiście.