Szok i niedowierzanie! Karolina Gilon nie wróci do Polsatu, a stacja zdradza kulisy rozstania

viva.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: ZUZA KRAJEWSKA


Dla wielu była ikoną programu „Ninja Warrior Polska” – wspierającą, zaangażowaną i pełną empatii. Teraz Karolina Gilon znika z ekranu, a decyzja Polsatu wstrząsnęła fanami. Prezenterka nagrała poruszający film z samochodu, w którym nie kryła łez. Czy naprawdę nie było dla niej miejsca po powrocie z macierzyńskiego?

Karolina Gilon odsunięta od programu – Polsat nie planuje jej powrotu

Od lat była jedną z najważniejszych twarzy „Ninja Warrior Polska”. Karolina Gilon wniosła do programu nie tylko profesjonalizm, ale też serce i autentyczne emocje. Gdy uczestnicy pokonywali tor przeszkód, ona czuwała obok ich bliskich, przeżywała każdy upadek, każdą wygraną.

Jednak nowy format – „Ninja vs Ninja” – nie przewiduje już tej roli. Polsat postanowił wyeliminować funkcję wsparcia rodzin, którą pełniła Gilon, i nie przewiduje żadnej nowej osoby na jej miejsce.

Decyzja zapadła nagle, a fani nie ukrywają rozczarowania. W przestrzeni medialnej zawrzało, szczególnie po emocjonalnym nagraniu, które Karolina opublikowała na Instagramie.

ZOBACZ TEŻ: Musiała pozbyć się ukochanych pupili, ze łzami w oczach ujawniła powód. „Najtrudniejszy wieczór w życiu”

„Nie ma już dla ciebie miejsca” – emocjonalne nagranie łamiące serca internautów

Nagranie, które wstrząsnęło siecią, Karolina Gilon nagrała we łzach, siedząc w aucie. W krótkim wideo mówiła bez owijania w bawełnę:
„Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, iż nie ma już dla ciebie miejsca.”

Ta szczera, pełna bólu wypowiedź wywołała lawinę reakcji. W komentarzach posypały się słowa wsparcia, otuchy, ale i oburzenia. Dla wielu widzów Gilon była nieodłącznym elementem formatu i nikt nie wyobrażał sobie programu bez niej.

Polsat komentuje decyzję – „To nie macierzyństwo, to zmiana formatu”

W obliczu burzy medialnej, Polsat wydał oficjalne oświadczenie. Stacja podkreśliła, iż Karolina Gilon nie jest zatrudniona na etacie, a łączy ją z Polsatem tzw. kontrakt gwiazdorski, który obowiązuje do końca sierpnia.

Decyzja o usunięciu jej z programu – jak twierdzi stacja – była niezależna od jej urlopu macierzyńskiego. „Nie jest prawdą, iż powrót z urlopu macierzyńskiego był powodem zakończenia współpracy” – czytamy w komunikacie.

Polsat podkreślił, iż zmieniona formuła „Ninja vs Ninja” nie zakłada obecności osób wspierających rodziny. Wszystko po to, by bardziej skupić się na rywalizacji sportowej.

CZYTAJ TEŻ: Niedawno została mamą, podzieliła się z fanami intymnym filmem z porodu. W komentarzach polały się łzy wzruszenia

Nowa odsłona „Ninja vs Ninja” – sport zamiast emocji?

W nowym sezonie, który zobaczymy już niebawem, głównymi prowadzącymi i komentatorami zostali Jerzy Mielewski i Łukasz „Juras” Jurkowski. Ich zadaniem będzie komentowanie zmagań zawodników w pojedynkach jeden na jednego.

To zupełnie inna energia – więcej adrenaliny, mniej emocjonalnego zaangażowania ze strony bliskich. Czy widzowie zaakceptują tę zmianę? Czy format nie straci na autentyczności?

W mediach społecznościowych zawrzało. Pod nagraniem Karoliny pojawiły się setki komentarzy. Internauci nie kryli oburzenia decyzją Polsatu, ale przede wszystkim wyrażali wsparcie dla Gilon.

Prezenterka otrzymała wiele ciepłych słów od fanów oraz współpracowników. Słowa otuchy płynęły także od osób znanych z planu i show-biznesu. To pokazuje, iż jej obecność w programie miała nie tylko zawodowe, ale i emocjonalne znaczenie.

Źródło: Onet, Plejada, Meloradio

Idź do oryginalnego materiału