Szczegóły pogrzebu Felicjana Andrzejczaka. Pojawiła się akcja dla fanów z całej Polski

natemat.pl 3 godzin temu
Kilka dni temu media obiegła smutna informacja o śmierci Felicjana Andrzejczaka. Teraz już wiadomo, gdzie i kiedy odbędzie się pogrzeb byłego wokalisty Budki Suflera. Pojawiła się też wyjątkowa inicjatywa dla fanów artysty z całej Polski, w tle chodzi o piosenkę "Jolka, Jolka pamiętasz".


Felicjan Andrzejczak z Budką Suflera był związany w latach 1982-1983. W tamtym okresie powstały takie hity zespołu jak "Jolka, Jolka pamiętasz" (1982), "Czas ołowiu" (1982) czy "Noc komety" (1983).

Ponadto jako solista wydał kilka albumów. Przez większość swojego życia tworzył i koncertował. W maju 2020 roku otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Świebodzina.

Niestety 18 września 2024 roku Felicjan Andrzejczak zmarł, o czym poinformował Krzysztof Cugowski. "Kochany Felku, Przyjacielu, jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie... Nie mam słów, żeby Cię pożegnać... Odpoczywaj w spokoju. Serce pęka... Droga Rodzino przyjmij moje kondolencje" – napisał w social mediach muzyk.

Felicjan Andrzejczak nie żyje. Co z pogrzebem?


Kilka dni później podano do publicznej wiadomości informacje o ostatnim pożegnaniu Felicjana Andrzejczaka. Pogrzeb odbędzie się w poniedziałek 23 września. Msza święta ma się zacząć równo o godz. 12:30 w Kościele NMP Królowej Polski w Świebodzinie, czyli w rodzinnych stronach artysty.

Potem kondukt pogrzebowy przejdzie na Cmentarz Komunalny w Świebodzinie, gdzie spocznie były wokalista Budki Suflera.

Menadżer w rozmowie z Interią zwrócił się z prośbą, do planujących udział w uroczystości, aby nie podchodzić z kondolencjami do rodziny. – Każda chętna osoba może wpisać się do księgi kondolencyjnej mieszczącej się w Świebodzińskim Ośrodku Kultury – przekazał.

Ci natomiast, którzy nie będą mieli możliwości pożegnać Felicjana Andrzejczaka w Świebodzinie, mogą oddać mu hołd w ramach specjalnej akcji, którą organizuje radio RMF FM.

Rozgłośnia w momencie rozpoczęcia pogrzebu ma puścić legendarny utwór "Jolka, Jolka, pamiętasz". "Zatrzymajmy się, posłuchajmy, uczcijmy pamięć artysty, który pozostawił po sobie piękne wspomnienia" – zaapelowano.



Dodajmy, iż od pewnego czasu Felicjan Andrzejczak zmagał się z chorobą nowotworową. W najnowszej rozmowie z "Faktem" Krzysztof Cugowski miał poruszyć wątek przyczyny śmierci artysty.

Zaczął od ostatnich wspomnień z Andrzejczakiem. – Był moim gościem 15 sierpnia 2024 r. na moim na koncercie w Karwi. Wtedy się dowiedziałem, iż jest ciężko chory. Jak teraz ze mną grał, widać było, iż jest chory. Jeszcze śpiewał normalnie, ale widać było, iż coś mu dolega – opisał Cugowski.

– Niestety teraz odszedł. Ale nie umarł na to, co mu dolegało, tylko podobno miał udar, wczoraj się nie wybudził ze śpiączki – poinformował wokalista.

Tak Budka Suflera pożegnała Felicjana Andrzejczaka


Dodajmy, iż zespół Budka Suflera na profilu facebookowym także zareagował na śmierć Felicjana Andrzejczaka. "Dwadzieścia minut temu dotarła do nas bardzo smutna wiadomość o śmierci Felicjana. W takich chwilach nie mówi się nic. W milczeniu wyświetla nam się to, co dobrego nas ze sobą łączyło" – czytamy w mediach społecznościowych.

"Słyszymy tylko to, co pięknego wspólnie stworzyliśmy. Ta muzyka zostanie na zawsze. Dziękujemy Ci Felku za każdy dźwięk. Rodzinie przesyłamy najszczersze wyrazy współczucia" – podsumowali obecni członkowie grupy rockowej.

Idź do oryginalnego materiału