Dominik Arim reprezentantem Polski
Pierwszy raz w historii Polska wysyła na Eurowizję Junior chłopca. Dzisiejszy finał „Szansy na Sukces – Eurowizja Junior” zakończył się zwycięstwem Dominika Arima i premierą ballady „All Together” autorstwa Aldony Dąbrowskiej i Sławomira Sokołowskiego. Niestety, jak co roku finał kończy się kontrowersjami związanymi głównie z formatem programu, chociaż w tym roku duży nacisk w komentarzach położono też na wskazany na JESC utwór, a także sposób, w jaki głosowali jurorzy. Ale po kolei – w pierwszej rundzie pięcioro finalistów wykonywało eurowizyjne hity. Zaczął Natan Gryga, który ze zmienionym już głosem (półfinał z jego udziałem nagrywano dwa miesiące temu) wykonał „Fairytale” Alexandra Rybaka. Następnie usłyszeliśmy Blankę Korniluk w szwedzkim „Heroes”, a Ola Antoniak wykonała „Euphorię”. Następnie Dominik Arim zmierzył się z „Satellite”, a piosenki tej nie znał Krystian Ochman, do czego sam się przyznał. Na koniec Maja Golańska trafiła w „Snap” znane nie tyle co z Eurowizji, a z TikToka. Głosowanie widzów trwało przez całą pierwszą rundę. Po zamknięciu linii podano wyniki, które wielu widzów zaskoczyły. Głosowanie jurorów wygrał Dominik zdobywając 7 punktów. Druga była Ola Antoniak (5), następnie Maja Golańska (3), Blanka Korniluk (2) i Natan Gryga z 1 punktem, co chyba nie było zasłużonym wynikiem. Widzowie nie zgodzili się z tym werdyktem i właśnie Natanowi dali 7 punktów czyli 1. miejsce. Druga była Aleksandra (5), trzecia Blanka (3), czwarty Dominik (2) i ostatnia Maja z jednym punktem. Po zsumowaniu do superfinału weszła Aleksandra Antoniak (10 punktów) i Dominik Arim (9 punktów). Pierwszy pod kreską był Natan (8), dalej Blanka (5) i Maja (4). Ranking jurorski został idealnie odwzorowany przy pełnej klasyfikacji, natomiast widzowie woleli zobaczyć w superfinale Natana, a nie Dominika.
Jak i kiedy głosowało jury?
I tu pojawiają się kontrowersje. Jedna z jurorek, Anna Józefina Lubieniecka, przyznała w komentarzach na Instagramie, że jurorzy głosowali na podstawie osobnych przesłuchań finalistów i bazując na jej stories można stwierdzić, iż takie głosowanie odbyło się już w sobotę. Wokalistka przyznała, iż ranking komisji był już ustalony przed pierwsza rundą finału. Ona sama stwierdziła, iż jest to zgodne z regulaminem, jednak zapisy opublikowane na stronach TVP temu przeczą, gdyż jest tam wspomniane, iż jurorzy i widzowie głosują po pierwszej części finału. Czy było tak zawsze? Nie wiemy, bo nikt nigdy nie zdradził kulis takiego głosowania. Pojawia się więc pytanie, na co dokładnie głosowała komisja – czy oceniali występy do eurowizyjnych hitów, a może już bazowali na występach każdego finalisty do piosenki „All Together” czego widzowie nie mieli okazji zobaczyć? Rok temu rozbieżność w głosowaniu widzów i jurorów w pierwszej rundzie także się pojawiła. Maja Krzyżewska dostała od jury 1 punkt (ostatnie miejsce), ale widzowie przyznali jej aż 7 punktów co pozwoliło jej przejść do superfinału. Teraz podobna sytuacja miała miejsce z Natanem Grygą, który był ostatni w typowaniu komisji, ale pierwszy u widzów. Tym razem jednak nie wystarczyło to, by zdobyć miejsce w superfinale.
Kim są autorzy piosenki „All Together”?
W ostatecznej rundzie Ola Antoniak zmierzyła się z Dominikiem Arimem. Oboje wykonywali „All Together” i premiera utworu spotkała się z dużym rozczarowaniem komentujących internautów. Piosenkę w języku polskim i angielskim napisali Aldona Dąbrowska i Sławomir Sokołowski. Ona ma 52 lata, on 67. Współpracują ze sobą ponad 30 lat i wspólnie pracowali przy takich hitach jak „Kroplą deszczu” Gabriela Fleszara czy „Jesteś bohaterem” Michała Szpaka, zresztą refren przeboju reprezentanta Polski z ESC 2016 mocno oddziałuje na „All Together”. Co ciekawe, Dąbrowska i Sokołowski stworzyli pierwszy polski boys-band – Just5, a także stali za sukcesem duetu The Jet Set, który dwukrotnie startował w polskich preselekcjach i za drugim razem je wygrał reprezentując Polskę na Eurowizji 2007 w Helsinkach. „Time to party” nie weszło jednak do finału. Aldona związana była też z Niebiesko-Czarnymi, z kolei Sławomir w latach 80. XX wieku stworzył Bolter i takie hity jak „Daj mi tę noc”. Duet pojawił się w „Szansie na Sukces – Opole 2024” w roli jurorów i możliwe, iż wtedy ktoś w TVP wpadł na pomysł, by zaangażować ich do pracy przy piosence na Eurowizję Junior. Chociaż te nazwiska kiedyś na polskim rynku muzycznym coś znaczyły, teraz stworzyły utwór, który niemal zgodnie został uznany za archaiczny i przestarzały. choćby podobieństwo do „Jesteś bohaterem” nie pomogło w zbieraniu pozytywnych opinii.
Niezadowolenie internautów po finale Szansy na Sukces
W superfinale „Szansy na Sukces” piosenkę wykonali kolejno Ola Antoniak i Dominik Arim. Ona próbowała na swój sposób wybrzmieć w tej piosence, Dominik prawdopodobnie wykonał wersję bliższą oryginalnemu zamysłowi. Chociaż to Ola zdecydowanie lepiej wypadła w televotingu pierwszej rundy, w drugiej dała się pokonać Dominikowi. Czy wizerunek „słodkiego chłopca” wykonującego piosenkę do której aż chce się machać rękoma czy włączać latarki w telefonach to dobry match? Zdaje się, iż tak i może to być atut Polski na Eurowizji Junior, o ile konkurencja nie pójdzie w nasze ślady. Czy „All Together” to utwór, którego fani oczekiwaliby od Polski na Eurowizji Junior? Z komentarzy łatwo wywnioskować, iż nie i gołym okiem widoczne jest bardzo duże rozczarowanie. Możliwe, iż oceny zmienią się z biegiem tygodni, a w momencie, gdy zobaczymy występ w Madrycie, okaże się, iż piosenka ma potencjał. Podobne opinie pojawiały się w przypadku „I just need a friend” i wykonania Mai Krzyżewskiej w finale „Szansy na Sukces” rok temu, a jednak wokalistka zdołała pozytywnie zaskoczyć w Nicei i przywieźć do kraju całkiem dobry wynik. Trzymamy więc kciuki za Dominika! Przed nim prace nad teledyskiem do utworu oraz akcje promocyjne, które prawdopodobnie opierać się będą głównie na działaniach w social mediach. Młody wokalista poleci do Madrytu wraz z ekipą TVP w drugi weekend listopada.
Relacja własna, fot. M. Błażewicz 2024