Szambo wybiło po nagraniu Gosi Andrzejewicz o "słowiańskiej urodzie". Maffashion nie wytrzymała

gazeta.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Maffashion nie wytrzymała po filmiku Andrzejewicz. Fot. KAPiF.pl


Ostatni film Gosi Andrzejewicz wzbudził w sieci sporo emocji. Do nagrania odniosła się również Maffashion. Influencerka nie gryzła się w język.
W najnowszym nagraniu Gosia Andrzejewicz poruszyła temat "słowiańskiej urody". "Nienaturalnie wychudzone ciało, rybie usta, napompowane policzki - to współczesny kanon urody. Czy są tu fani słynnej słowiańskiej urody? Naturalny, duży biust, okrągła buzia, kobiece kształty, długie włosy i kocie oczy?" - zastanawiała się w opisie filmiku. Choć niektórzy docenili rozważania piosenkarki, to zdecydowana większość zauważyła, iż publikowanie takich treści w parze z instagramowymi filtrami nie jest na miejscu. Swoje pięć groszy dorzuciła również Maffashion.


REKLAMA


Zobacz wideo O co chodzi w słynnej aferze z wygładzonym nosem Gosi Andrzejewicz? Piosenkarka wyjaśnia


Maffashion ostro zareagowała na nagranie Gosi Andrzejewicz
Influencerka zdecydowała się nagrać rolkę, w której odniosła się do słów Andrzejewicz. Według niej, promowanie takiego kanonu piękna jest bardzo krzywdzące. "Mam takie podstawowe pytanie - czy jako kobieta z mniejszym biustem, brakiem kociego oka, krótszymi włosami i ewidentnym brakiem krągłości, zaliczam się do słynnego kanonu słowiańskiej urody? Wiem, iż to tylko rolka, ale ludzie tam piszą, iż się zgadzają i też nie podobają im się te 'porobione kobiety', ale mam taką myśl. Duża część tych kobiet, które coś sobie poprawiły, właśnie przeczytała, czy usłyszała kiedyś, iż nie spełnia wymagań i nie jest w jakimś kanonie piękna. I wtedy na przykład powiększyły sobie usta, żeby ich problem zniknął, tak jak kiedyś magicznie zniknął pieprzyk pewnej słowiańskiej piosenkarki" - mówiła.
Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy, a niektóre z nich nie były zbyt pochlebne. Maffashion zdecydowała się na usunięcie rolki. "Usunęłam rolkę. Bo moim celem nie było to, aby na Gosię wylała się fala epitetów. A tu chyba niektórzy przesadzili. Musiałam usuwać komentarze z wyzwiskami. Cieszę się natomiast z tego, co przeczytałam od osób, które bez obrażania kogokolwiek wyraziły swoją opinię i dołączyły do dyskusji" - przekazała.


Gosia Andrzejewicz zarabia na życzeniach dla fanów
Jakiś czas temu na piosenkarkę wylało się sporo hejtu. Wszystko przez wycenę jej wyjątkowych życzeń dla fanów. Jak wiadomo, Andrzejewicz od niedawna tworzy nagrania na różne okazje - imieniny, urodziny, rocznice ślubu. Niektórzy zwrócili jej uwagę, iż koszty życzeń są zdecydowanie za wysokie. Innego zdania jest sama wokalistka. Według niej, cena jest adekwatna do wysiłku, który jest wkładany w każde nagranie. Oprócz nauki życzeń, Andrzejewicz inwestuje we fryzurę, poświęca czas na rozmowę ze zleceniodawcami, a choćby stara się zadbać o odpowiednią aranżację. Skorzystalibyście z takiej oferty?
Idź do oryginalnego materiału