Sytuacja w Strefie Gazy. "Nie ma znaku równości między żydowskością a Izraelem"
Zdjęcie: Binjamin Netanjahu
"Krytyka Izraela bardzo często przybiera antysemicką formę, ale zobaczcie, ta krytyka dokonuje właśnie utożsamienia tych dwóch zjawisk. No więc my ich nie utożsamiajmy. Tym bardziej, iż mamy języki, żeby o tym braku utożsamienia mówić" — zwraca uwagę Piotr Sadzik z Uniwersytetu Warszawskiego, apelujący o to, by oddzielać od siebie pojęcia "żydowskość" i "izraelskość".