Syn Tamary Arciuch mógł zrobić karierę w świecie aktorskim. Wybrał jednak zupełnie inną drogę

pomponik.pl 3 dni temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Tamara Arciuch od lat wiedzie szczęśliwe życie u boku Bartłomieja Kasprzykowskiego, z którym wychowuje dwójkę dzieci. Być może mało kto pamięta, ale aktor nie jest pierwszym mężem aktorki. Lata temu była ona związana z Bernardem Szycem, z którym ma syna Krzysztofa. Dorosły już mężczyzna nie poszedł w ślady zawodowe rodziców. Robi karierę w zupełnie innej branży.


Arciuch i Kasprzykowski od początku mieli pod górkę. Teraz chronią prywatność


Tamara Arciuch i Bartłomiej Kasprzykowski tworzą parę jak z obrazka. Utalentowani i uwielbiani przez widzów aktorzy od lat idą wspólnie przez życie. W wypowiedziach medialnych oboje skupiają się raczej na swojej pracy. Rzadko mówią o prywatności. Do tej pory nie wiadomo zresztą czy aktorzy po wielu spędzonych wspólnie latach zdecydowali się na ślub, czy przez cały czas żyją w związku partnerskim.Reklama
"To nasza prywatna sprawa i cieszymy się, iż cały czas udaje nam się zachować tę informację dla nas i naszych bliskich. Odpowiada nam to, iż nikt inny nie zna prawdy. [...] Myślę, iż przyjdzie taki moment, kiedy zdradzimy, czy wzięliśmy ślub, ale na pewno nie nastąpi to teraz" - mówił niedawno Kasprzykowski w rozmowie z Plejadą.


Początki związku Tamary Arciuch i Bartłomieja Kasprzykowskiego nie były proste. Wszystko przez to, iż w momencie poznania, oboje byli w związkach. Aktorka była żoną Bernarda Szyca, a aktor mężem Agnieszki - koleżanki ze szkolnych lat.
Po ujawieniu związku na Tamarę i Bartłomieja spadła fala krytyki. Wszyscy myśleli, iż artyści wdali się w romans i tym samym zranili swoich partnerów. Chronologia wydarzeń była jednak trochę inna.
"Zaprzyjaźniliśmy się i zaczęliśmy spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Oboje wtedy byliśmy w związkach, więc o niczym więcej mowy nie było. Ale z czasem one zaczęły kuleć, a my zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Aż w którymś momencie pojawiła się miłość" - wspominał Kasprzykowski.
Gwiazda "Niani" i były juror hitu Polsatu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" musieli zmierzyć się z wieloma nieprzyjemnymi sytuacjami i komentarzami. Z całej tej afery wyszli jednak silniejsi i do tej pory tworzą udany związek.


Syn Tamary Arciuch zadebiutował jako aktor i odciął się od rozpoznawalności matki


Owocem pierwszego małżeństwa Tamary Arciuch jest urodzony w 1999 roku syn Krzysztof Maksymilian. Mężczyzna w młodości miał okazję pojawić się na ekranie. Zagrał epizodyczne role w "Niani" oraz w filmie "Długi weekend". Na tym jednak zakończyła się aktorska przygoda syna Tamary. Mężczyzna nie zdecydował się na to, żeby pójść śladami matki. Nie odpuścił jednak całkowicie branży medialnej. 26- latek w tej chwili spełnia się jako artysta i dziennikarz muzyczny - jest perkusistą zespołu MopS i pracuje w radiu.
Tamara Arciuch nigdy nie wpływała na decyzje zawodowe swojego syna. W wielu wywiadach podkreślała, iż jest dumna z jego osiągnięć i wspiera go w działaniach. Kto wie, być może kiedyś w mediach zrobi się głośno o Krzysztofie i jego sukcesach zawodowych.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Arciuch i Kasprzykowski wciąż mają żal. Trudno uwierzyć, jak potraktowały ich media
Artur Barciś zdradził prawdę o swoim małżeństwie. Są razem od 40 lat, a tu takie słowa
Zanim Gelner związał się z Cielecką, był szaleńczo zakochany. I to w innej aktorce
Idź do oryginalnego materiału