Widzieliście już "Griseldę"? Zdania na temat serialu Netfliksa wydają się podzielone, choć jego gwiazda – grająca główną rolę Sofia Vergara – raczej się widzom w ten roli podoba. Ale nie synowi prawdziwej Griseldy – Michaelowi Corleone. Najmłodszy potomek narkotykowej matki chrzestnej uważa, iż jego rodzicielka była prawdziwą pięknością, a celowe obrzydzanie jej w serialu jest dla niego obraźliwe.
Jak ujawniono, codzienna charakteryzacja Vergary do roli Griseldy zajmowała około dwóch godzin, a jej częścią były specjalne protezy mające na celu upodobnienie jej do pierwowzoru. Zdaniem Michaela Corleone Blanco staranie się, by Vergara była brzydsza niż jest w rzeczywistości, jest obraźliwe, ponieważ jego matka też była piękna, a choćby nazywano ją w młodości "porcelanową laleczką".
Blanco twierdzi, iż spopularyzowane przez media zdjęcia Griseldy pochodzą z okresu, gdy spędziła już wiele lat w więzieniu, i ten wizerunek jest dla krzywdzący.
Moja matka była piękną kobietą. I to szalone, iż mówili (do Vergary – przyp. red.), iż powinna bardziej przypominać narkomankę. Fakt, iż ludzie nazywają ją brzydką, naprawdę mnie obraża.
Ludzie widzą zdjęcia policyjne i na tym poprzestają. Ale z mojej książki dowiecie się, iż w młodości moją matkę nazywano porcelanową lalką. Burmistrzowie, gubernatorzy i politycy w różnych krajach starali się o względy mojej matki. choćby tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Była crème de la crème.
I to nie wszystko:
Zawsze była piękną kobietą. Ale, oczywiście, 26 lat więzienia postarza człowieka. A moja mama była przyzwyczajona do rozpieszczania i do wygód. Nie była święta, ale... moja matka była gwiazdą i królową.
Wiemy, iż niedługo przed premierą "Griseldy" na platformie Netflix, rodzina Blanco starała się zablokować serial. Podobno w fabule uwzględniono informacje zaczerpnięte z prywatnych wywiadów udzielonych przez Michaela Corleone w związku z możliwością przeniesienia życia Griseldy na ekran. Zainteresowany nigdy nie udzielił zgody na ich upublicznianie. Spotkanie z Netfliksem odbyło się podobno tylko po to, by rodzina mogła się dowiedzieć, iż nie zostanie uwzględniona w procesie produkcyjnym.
Michaela Corleone uznał, iż to oznaka braku szacunku i coś takiego nie uszłoby Netflixowi na sucho, gdyby prawdziwa Griselda wciąż żyła.
Bez względu na wszystko, musicie szanować moją matkę na tyle, by skonsultować się z jej najmłodszym synem – jej najlepszych przyjacielem, który odwiedzał ją w więzieniu pięć razy w tygodniu przez 23 lata. To nie tylko policzek dla mnie, ale też wymierzony przeciwko moim przodkom. Nie ważne, gdzie teraz jesteś i jak jesteś ważny, robisz to po kolumbijsku – powiedział Blanco.
"Griselda" to serial fabularny osadzony w latach 70. i 80. ubiegłego wieku w Miami, inspirowany życiem przebiegłej i ambitnej Griseldy Blanco, która stworzyła jeden z najpotężniejszych karteli w historii. Blanco charakteryzowała się zabójczą mieszanką uroku osobistego i niespodziewanej gwałtowności, dzięki czemu była w stanie odnaleźć się zarówno w sprawach rodzinnych, jak i w biznesie, co zapewniło jej przydomek "matki chrzestnej".
Serial można oglądać na Netfliksie.
O serialu "Griselda" rozmawiają Łukasz Muszyński i Dorota Kostrzewa
Michael Corleone Blanco o urodzie swojej matki
Jak ujawniono, codzienna charakteryzacja Vergary do roli Griseldy zajmowała około dwóch godzin, a jej częścią były specjalne protezy mające na celu upodobnienie jej do pierwowzoru. Zdaniem Michaela Corleone Blanco staranie się, by Vergara była brzydsza niż jest w rzeczywistości, jest obraźliwe, ponieważ jego matka też była piękna, a choćby nazywano ją w młodości "porcelanową laleczką".
Blanco twierdzi, iż spopularyzowane przez media zdjęcia Griseldy pochodzą z okresu, gdy spędziła już wiele lat w więzieniu, i ten wizerunek jest dla krzywdzący.
Moja matka była piękną kobietą. I to szalone, iż mówili (do Vergary – przyp. red.), iż powinna bardziej przypominać narkomankę. Fakt, iż ludzie nazywają ją brzydką, naprawdę mnie obraża.
Sofia Vergara jako Griselda w serialu Netflixa
I dodał, promując przy okazji swoją książkę o Griseldzie: Ludzie widzą zdjęcia policyjne i na tym poprzestają. Ale z mojej książki dowiecie się, iż w młodości moją matkę nazywano porcelanową lalką. Burmistrzowie, gubernatorzy i politycy w różnych krajach starali się o względy mojej matki. choćby tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Była crème de la crème.
I to nie wszystko:
Zawsze była piękną kobietą. Ale, oczywiście, 26 lat więzienia postarza człowieka. A moja mama była przyzwyczajona do rozpieszczania i do wygód. Nie była święta, ale... moja matka była gwiazdą i królową.
Syn Griseldy Blanco o współpracy z Netfliksem
Wiemy, iż niedługo przed premierą "Griseldy" na platformie Netflix, rodzina Blanco starała się zablokować serial. Podobno w fabule uwzględniono informacje zaczerpnięte z prywatnych wywiadów udzielonych przez Michaela Corleone w związku z możliwością przeniesienia życia Griseldy na ekran. Zainteresowany nigdy nie udzielił zgody na ich upublicznianie. Spotkanie z Netfliksem odbyło się podobno tylko po to, by rodzina mogła się dowiedzieć, iż nie zostanie uwzględniona w procesie produkcyjnym.
Michaela Corleone uznał, iż to oznaka braku szacunku i coś takiego nie uszłoby Netflixowi na sucho, gdyby prawdziwa Griselda wciąż żyła.
Bez względu na wszystko, musicie szanować moją matkę na tyle, by skonsultować się z jej najmłodszym synem – jej najlepszych przyjacielem, który odwiedzał ją w więzieniu pięć razy w tygodniu przez 23 lata. To nie tylko policzek dla mnie, ale też wymierzony przeciwko moim przodkom. Nie ważne, gdzie teraz jesteś i jak jesteś ważny, robisz to po kolumbijsku – powiedział Blanco.
"Griselda" – serial platformy Netflix o kolumbijskiej matce chrzestnej
"Griselda" to serial fabularny osadzony w latach 70. i 80. ubiegłego wieku w Miami, inspirowany życiem przebiegłej i ambitnej Griseldy Blanco, która stworzyła jeden z najpotężniejszych karteli w historii. Blanco charakteryzowała się zabójczą mieszanką uroku osobistego i niespodziewanej gwałtowności, dzięki czemu była w stanie odnaleźć się zarówno w sprawach rodzinnych, jak i w biznesie, co zapewniło jej przydomek "matki chrzestnej".
Serial można oglądać na Netfliksie.
Serial "Griselda" – zobaczcie naszą recenzję serialu
O serialu "Griselda" rozmawiają Łukasz Muszyński i Dorota Kostrzewa