14 listopada Edyta Górniak kończy 53 lata. Z tej okazji jej syn Allan postanowił złożyć artystce obszerne życzenia w mediach społecznościowych. 21-latek udostępnił przy tym zdjęcia mamy oraz podziękował jej za wszystko, co dla niego robi.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Krupa przyjaźni się z Edytą Górniak. "Trzeba się wspierać"
Edyta Górniak otrzymała poruszające życzenia od syna. "Pamiętaj, iż jesteś niezastąpiona"
W piątek na profilu Allana pojawiły się dwa wpisy z okazji urodzin Górniak. Na pierwszym z nich udostępnił wspólną fotografię z mamą, a na kolejnym stare zdjęcie artystki. "Mama, w dniu twoich urodzin, chciałbym tobie uświadomić, iż czas ci sprzyja, bo wyglądasz tak samo, jak kiedy odprowadzałaś mnie do szkoły w pierwszej klasie podstawówki. A tak poza tym, chciałbym podziękować tobie za każdą rozmowę, troskę i każdą radę, choćby jeżeli jej jeszcze nie rozumiem. Za twoją niewyobrażalną siłę, ciepłe serce i dobroć; za to, iż choćby kiedy jest wokół chaos i setki spraw, ty o mnie pamiętasz" - przekazał syn gwiazd, przechodząc dalej do życzeń.
Życzę ci, abyś odnajdywała codziennie coraz więcej spokoju i wewnętrznego szczęścia i niech staje się rzeczywistością wszystko to, co odkładałaś na później. Aby świat oddawał ci tyle samo czułości, ile dajesz jemu na co dzień i żeby los zawsze rozpieszczał cię zdrowiem, siłą i spełnieniem, tak samo, jak ty mnie od małego
- kontynuował dalej Allan. "Pamiętaj, iż jesteś niezastąpiona. Kocham cię, wszystkiego najlepszego mama!" - dodał na koniec 21-latek.
Tego Edyta Górniak nie lubi w swoim synu. "Jak jestem zdenerwowana, to chcę być zdenerwowana"
Choć Górniak wielokrotnie podkreślała w wywiadach, iż łączy ją z Allanem wyjątkowa więź, ujawniła niegdyś także, co ją w nim denerwuje. Wyznanie artystki mogło zaskoczyć. - Ma taką fajną umiejętność żartowania, kiedy jestem zdenerwowana. Ja tego nie lubię, bo jak jestem zdenerwowana, to chcę być zdenerwowana. Jak ktoś podchodzi i mnie rozśmiesza, to tego nie lubię. To mnie po prostu wybija - opowiedziała gwiazda w rozmowie z Plejadą. Więcej na ten temat znajdziecie w artykule: "Górniak nie lubi w Allanie jednej rzeczy. Mówi szczerze: To mnie po prostu wybija".












