Sylwia Bomba o swojej metamorfozie. "Nigdy nie będę chuda". Mówi o odsysaniu tłuszczu

kobieta.gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: fot. Gazeta.pl


Sylwia Bomba karierę w mediach rozpoczęła od programu "Goggle box". Od tej pory zgromadziła rzeszę fanów, którzy chętnie oglądają ją w telewizji i sieci. W tym czasie gwiazda przeszła sporą metamorfozę. Jak udało jej się zrzucić ponad 30 kilogramów? Czy korzystała z pomoc chirurga?
Sylwia Bomba, odkąd zobaczyliśmy ją po raz pierwszy, przeszła znaczną zmianę wyglądu. Wiele fanek wciąż zastanawia się, jak to się stało, iż udało jej się zrzucić sporą liczbę kilogramów. Nie brakuje też głosów, iż gwiazda na pewno nie doszła do obecnego stanu ciężką pracą na siłowni, ale opierała się na rozwiązaniach, które oferuje medycyna estetyczna. W naszym programie "Ja wysiadam" wyjawiła, jak to było naprawdę.

REKLAMA







Zobacz wideo Sylwia Bomba o swojej metamorfozie. "Myślałam o odsysaniu tłuszczu"



Sylwia Bomba schudła ponad 30 kilogramów. "Nigdy nie będę bardzo chuda"
- Ludzie piszą: "Nic się pani nie zmieniła". Jak to ja się nie zmieniłam? Ja uważam, iż wyglądam jak zupełnie inna osoba. Tamta Sylwia wyglądała tak, jakby zjadła dwie te Sylwie, które są aktualnie - zaśmiała się gwiazda zagajona na temat swojego wyglądu. - Ja nigdy nie będę bardzo chuda, bo ja nie mam takich kości. Ale uważam, iż zrobiłam ogromną metamorfozę na swoim ciele. Zwłaszcza iż ja będę miała niedługo 40 lat, więc to ciało też reaguje inaczej na wszelkiego rodzaju diety i ćwiczenia.


Sylwia Bomba o liposukcji i odchudzaniu. Mówi, co ląduje na jej talerzu
Zatem jak to się stało, iż udało jej się zrzucić ponad 30 kilogramów? Choć gwiazda chętnie dzieli się "prywatą" za pośrednictwem mediów społecznościowych, więc trudno przeoczyć pewne fakty, wiele osób sugeruje, iż z całą pewnością korzystała z pomocy chirurga. Sylwia Bomba odniosła się do tego w rozmowie.

Zawsze się zastanawiam, skąd jest to podejrzenie, iż ja robiłam liposukcję. Jak tu siedzę, mogę przysiąc, iż nigdy nie robiłam żadnej liposukcji, nie odsysałam się

- powiedziała stanowczo i dodała: - Nie mówię, iż o tym nie myślałam. Ale w momencie, jak poszłam do jednego z najlepszych specjalistów w Warszawie, i jak on mi pokazał, jakie są możliwości powikłań, to jednak stwierdziłam, iż ryzyko jest zbyt duże. Powiedziałam: "Dobra, będzie trudniej, będzie dłużej, ale ruszam tyłek i idę na siłownię".



Sylwia Bomba zdradziła też, iż walczy z insulinoopornością. To schorzenie wymaga wielu wyrzeczeń i naprawdę restrykcyjnej diety. Jednak nie ogranicza się do jedzenia dwóch produktów na zmianę. - Mogę jeść przede wszystkim białko w różnych formach. Czyli jem jajka, łososia, krewetki. I mogę też warzywa - wyznała.



W dalszej części rozmowy zdradziła także, dlaczego nie przyjaźni się już z Lili Antoniak i co sądzi o randkowaniu w Warszawie. Cały odcinek programu "Ja wysiadam" znajdziecie na naszym Youtubie, a kolejne także na Gazeta.pl w każdy poniedziałek o godzinie 20.
Idź do oryginalnego materiału