Sydney Sweeney nie do poznania do nowym filmie. "To naprawdę ona?!"

natemat.pl 2 godzin temu
Sydney Sweeney zaskakuje i zachwyca w pierwszym zwiastunie filmu "Christy", biograficznej opowieści o przełomowej pięściarce Christy Martin. Produkcja miała światową premierę na Festiwalu Filmowym w Toronto, a rola 27-latki teraz wzbudza oscarowe spekulacje.


Sydney Sweeney wciela się w Christy Martin – pochodzącą z małego miasteczka amerykańską zawodniczkę, która pod koniec lat 80. stała się jedną z pierwszych gwiazd kobiecego boksu. To ona jako pierwsza sportsmenka tej dyscypliny trafiła na okładkę "Sports Illustrated".

Pod okiem swojego trenera i późniejszego męża Jima (Ben Foster) wspinała się na szczyt kariery, zdobywając tytuł mistrzyni świata w wadze super półśredniej i miejsce w Bokserskiej Galerii Sław. Jej najcięższe walki toczyły się jednak poza ringiem – z rodziną, z własną tożsamością oraz w niebezpiecznym i wyniszczającym związku z Jimem.

Film przedstawia nie tylko sportowe sukcesy, ale także dramatyczne kulisy życia Martin. W obsadzie znaleźli się również Merritt Wever, Katy O’Brian, Ethan Embry, Jess Gabor, Chad Coleman, Bryan Hibbard, Tony Cavalero i Gilbert Cruz. "Christy" wyreżyserował David Michôd, który napisał też scenariusz wspólnie z Mirrah Foulkes na podstawie historii autorstwa Katherine Fugate.



Sydney Sweeney nie do poznania jako bokserka w "Christie"


Światowa premiera filmu odbyła się w na Festiwalu w Toronto, gdzie Sweeney zdradziła, iż aby zagrać Martin, musiała przejść intensywną fizyczną przemianę i przytyła aż 14 kilogramów (co nie spodobało się hejterom).

– Absolutnie to uwielbiałam. Naprawdę poczułam siłę Christy, gdy się zmieniałam. Bardzo podobało mi się także to, iż mogłam trenować i pracować z niesamowitymi trenerami boksu, specjalistami od siłowni i dietetykami, którzy pomogli mi dojść do formy potrzebnej do roli – mówiła aktorka.

O jej roli już teraz niektórzy mówią w kontekście Oscarów, a Sweeney, która jest również producentką filmu, wyznała, iż trenowała aż dwa lub trzy razy dziennie każdego dnia. – Podczas zdjęć również ćwiczyłam – wyznała.

Jasnowłosa aktorka, która niedawno wzbudziła kontrowersje reklamą dżińsów, jest zupełnie nie do poznania w zwiastunie filmu. "To naprawdę ona?!", "Wow, nie poznałbym jej", "W końcu udowodni, iż jest świetną aktorką" – piszą internauci.

"Christy" wejdzie do amerykańskich kin 7 listopada.

Idź do oryginalnego materiału