To, iż „Świt Ameryki” jest streamingową odpowiedź na oscarową „Zjawę”, nietrudno dostrzec – i za sprawą czasu akcji, i przez styl wizualny. Ale czy zauważyliście, iż w serialu pojawia się jedna z postaci z filmu z DiCaprio?
„Świt Ameryki„, serial o brutalnej podróży przez Dziki Zachód w 1857 roku, jest już na Netfliksie. Fani „Zjawy”, czyli produkcji, do której superprodukcja streamera odwołuje się najchętniej, mogli wypatrzeć interesujące powiązanie z tym tytułem. Chodzi o jednego z bohaterów.
Świt Ameryki – kim jest Jim Bridger? Był w filmie Zjawa
„Świt Ameryki” wprowadza na ekrany postać niejakiego Jima Bridgera (Shea Whigham, „Perry Mason”), założyciela Fortu Bridger i zarazem jednego z bohaterów, których serial Netfliksa zaczerpnął z rzeczywistych dziejów Stanów Zjednoczonych. Mężczyzna, który żył w latach 1804-1881, zapisał się w historii powstającego państwa jako traper, słynny podróżnik, zwiadowca i handlarz futrami.
Postać Bridgera w „Świcie Ameryki” przyciąga uwagę nie tylko przez jego powiązania z autentyczną historią USA, ale również przez odniesienie do „Zjawy” Alejandra Gonzaleza Iñárritu. Jim Bridger pojawił się i w tamtym filmie – młodszą o blisko cztery dekady („Zjawa” rozgrywa się w latach 20. XIX wieku) zagrał wówczas Will Poulter, w tej chwili znany m.in. „The Bear„.
Warto dodać, iż za „Świt Ameryki” odpowiada ten sam scenarzysta, Mark L. Smith, który przed dziesięcioma laty stworzył z Iñárritu historyczny thriller z Leonardo DiCaprio. W „Zjawie” młody Jim Bridger znalazł się w grupie traperów, którzy podróżowali z poturbowanym później przez niedźwiedzia głównym bohaterem, Hugh Glassem – kolejnym bohaterem mającym historyczny odpowiednik.
Nadmieńmy też, iż choć historyczne opracowania nie stwierdzają z absolutną pewnością, iż mężczyzna, który podróżował z Glassem aż do pamiętnego incydentu z niedźwiedziem, to ten sam Bridger (niektóre źródła wymieniają go jako Bridges), w obu dziełach – filmie i serialu – postać funkcjonuje pod tym samym imieniem. A ile w ogóle jest faktów w serialu? Sprawdźcie, czy „Świt Ameryki” opowiada prawdziwą historię.
Produkcja, na którą składa się sześć odcinków, została wyreżyserowana przez Petera Berga („Zabić ból”) i określono jako surową, pełną przygód eksploracją narodzin amerykańskiego Zachodu. Jak twórcy serialu wywiązują się z tego zadania? Opinię Serialowej znajdziecie w tym miejscu: Świt Ameryki – recenzja serialu.