Święcenie pokarmów w Ciełuszkach

podlaskie24.pl 1 rok temu

Zawsze było tak samo, choćby wtedy, kiedy mieszkałam w rodzinnym domu. Zawsze przed świetami – w czwartek lub piątek – piekło się mazurki i szło się na modlitwę do cerkwi. A w sobotę święciło się pokarmy – kiełbasę, szynkę, jajka, ser, masło. I to zostało do dziś. Myślę, iż nie będziemy z tego rezygnować, przez cały czas będzie to tak przebiegało. Na święta przyjeżdża rodzina, jemy wspólnie święconkę a później świętujemy. Nasze święta zawsze są rodzinne – opowiada Wiesława Kondratiuk z Ciełuszek.

Idź do oryginalnego materiału