Podczas debaty prezydenckiej transmitowanej przez TVP doszło do ostrej konfrontacji między kandydatem Krzysztofem Stanowskim a współprowadzącą Dorotą Wysocką-Schnepf. Wymiana zdań wywołała burzę w mediach społecznościowych.
Stanowski kwestionuje bezstronność prowadzącej
Debata prezydencka w TVP, która miała miejsce w ostatnich dniach, stała się areną napięć między kandydatem na prezydenta Krzysztofem Stanowskim a współprowadzącą program Dorotą Wysocką-Schnepf. W trakcie wydarzenia Stanowski nie krył swojego oburzenia obecnością dziennikarki, zarzucając jej brak obiektywizmu. Użył określenia „arcykapłanka propagandy”, otwarcie kwestionując jej rolę w prowadzeniu tego typu wydarzeń.
Tak bezpośredni atak na dziennikarkę prowadzącą debatę był jednym z najbardziej zapadających w pamięć momentów całego programu. Stanowski podkreślił, iż Wysocka-Schnepf nie powinna być osobą prowadzącą debatę wyborczą z uwagi na swoją przeszłość dziennikarską i rzekomą stronniczość.
ZOBACZ TEŻ: Piękna willa i boisko... w środku lasu! Tak mieszka Krzysztof Stanowski

Riposta Wysockiej-Schnepf i cytat Bartoszewskiego
Dorota Wysocka-Schnepf nie pozostała dłużna kandydatowi. W odpowiedzi na zarzuty Krzysztofa Stanowskiego przytoczyła słowa Władysława Bartoszewskiego, mówiąc: „Kiedy pijany zwymiotuje nam w autobusie, nie traktujemy tego jako zniewagi, tylko jako coś przykrego. Nie każdy jest w stanie mnie obrazić.”
To zwięzłe, ale bardzo mocne odniesienie, było odpowiedzią na personalny atak i wywołało lawinę komentarzy w internecie. Słowa dziennikarki zostały gwałtownie podchwycone przez media i użytkowników platform społecznościowych, stając się jednym z najczęściej cytowanych fragmentów debaty.
Reakcje w mediach społecznościowych
Nie trzeba było długo czekać na reakcje internautów. Wymiana zdań między Stanowskim a Wysocką-Schnepf momentalnie stała się gorącym tematem w mediach społecznościowych. Użytkownicy Twittera, Facebooka i innych platform dzielili się swoimi opiniami, często ostro krytykując zarówno kandydata, jak i dziennikarkę.
Wśród komentujących pojawiły się głosy popierające Stanowskiego za „odwagę i szczerość”, jak również liczne wpisy wyrażające uznanie dla spokoju i klasy, z jaką odpowiedziała mu Wysocka-Schnepf. Dyskusja nie ograniczała się tylko do ocen personalnych – wiele osób zwracało uwagę na ogólny poziom debaty i jej znaczenie w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich.
Źródło: Business Insider Polska