Świąteczne plany Anety Zając. Bez tego jej Wigilia nie istnieje

swiatseriali.interia.pl 3 dni temu
Zdjęcie: FOKUS TV


Aneta Zając, gwiazda „Pierwszej miłości”, zdradziła, co jest absolutnym must-have jej rodzinnych świąt. Kultowy film „Kevin sam w domu” to dla niej i jej synów nieodłączny element Wigilii, bez którego święta nie mają klimatu.


Aneta Zając, gwiazda serialu "Pierwsza miłość", w rozmowie z POLSAT.PL zdradziła, co jest absolutnie niezbędne podczas jej rodzinnych świąt. Dla niej i jej synów nie ma Wigilii bez... Kevina! Kultowy film "Kevin sam w domu" stał się ich ulubioną świąteczną tradycją. Aktorka opowiada, iż coroczne seanse są obowiązkowym punktem programu.
"Tak, oczywiście, to jest też nasza tradycja, iż nie ma świąt bez Kevina" - przyznaje z uśmiechem. - "Dzieci co roku z euforią czekają na ten moment i zawsze mówią: "O! Jest Kevin!". To stało się nieodłącznym elementem naszych świąt. W tym roku chłopcy mieli dodatkową frajdę, bo podczas wakacji w Nowym Jorku odwiedziliśmy miejsca, gdzie kręcono sceny z filmu" - dodaje aktorka.Reklama


Jubileusz Kevina - 25 lat na antenie Polsatu


W tym roku "Kevin sam w domu" świętuje szczególną rocznicę. Film, który od lat gromadzi przed telewizorami miliony Polaków, jest emitowany w Wigilię przez Polsat już od 25 lat. Aneta Zając, będąca także częścią jubileuszu serialu "Pierwsza miłość", z entuzjazmem mówi o tym imponującym wyniku.
"Nie spodziewałam się, iż jest to aż taki długi czas" - przyznaje. - "To naprawdę fantastyczne, iż coś takiego, co ma tak wiele lat, przez cały czas cieszy się taką popularnością. Sama widziałam ten film wiele razy i wciąż mnie bawi i wzrusza" - dodaje.
Dla wielu Polaków "Kevin sam w domu" to więcej niż film - to tradycja, która wprowadza świąteczny nastrój i buduje rodzinne wspomnienia. Zając zaznacza, iż takie produkcje mają w sobie coś uniwersalnego, co łączy pokolenia.


Dlaczego warto zobaczyć "Kevina"? Aktorka zachęca


Aneta Zając z pełnym przekonaniem poleca film tym, którzy jakimś cudem jeszcze go nie widzieli. "To naprawdę świetna produkcja na świąteczny czas. Jest zabawna, rodzinny klimat przeplata się z humorem, a do tego można ją oglądać z przymrużeniem oka" - mówi aktorka.
Według Zając film jest doskonałą propozycją na leniwe zimowe wieczory, gdy wszyscy mogą usiąść razem na kanapie i po prostu cieszyć się chwilą. "Kevin to taki bohater, z którym każdy może się utożsamić, a jego przygody wciąż wywołują śmiech i wzruszenie" - podkreśla.


Świąteczne plany i barszcz z uszkami


Aneta Zając zdradziła także, jak wyglądają przygotowania do świąt w jej domu. Choć szczegóły wciąż są ustalane, jedna rzecz jest pewna - na stole na pewno pojawi się ulubiona zupa jej synów. "Chłopcy już zamówili barszcz z uszkami z grzybami i kapustą, więc tego na pewno nie zabraknie" - mówi aktorka.
W jej domu święta to czas pełen rodzinnej radości, prezentów i wspólnego celebrowania. "Tradycyjnie wymieniamy się upominkami w większym gronie i cieszymy się czasem spędzonym razem. To zawsze bardzo radosne i smaczne chwile" - zapewnia.


"Pierwsza miłość" - serial na każdą porę roku


Choć święta to czas relaksu, Aneta Zając nie zwalnia tempa. Jako jedna z głównych gwiazd "Pierwszej miłości" pracuje nad kolejnymi odcinkami serialu, który od lat gromadzi przed ekranami wierną publiczność. Produkcję można oglądać od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Polsacie.
Zobacz też:
W Polsce "Kevin sam w domu". W Ameryce filmowe święta wyglądają zupełnie inaczej
25 lat hitu "Kevin sam w domu" na antenie Polsatu. Ruszyła niezwykła kampania
Ibisz zaskakuje w spocie reklamowym 25-lecia "Kevin sam w domu" w Polsacie. Takiej odsłony nie spodziewał się nikt
Idź do oryginalnego materiału