"Superman" – recenzja filmu. Jest super czy nie jest super?

filmweb.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: plakat


Już w najbliższy piątek do kin w całym kraju trafi najnowszy "Superman" – komiksowe widowisko DC w reżyserii Jamesa Gunna ("Strażnicy Galaktyki"). W najnowszej superprodukcji w kultowego komiksowego bohatera wcielił się David Corenswet, a na ekranie partnerują mu Rachel Brosnahan (Lois Lane), Nicholas Hoult (Lex Luthor) oraz Nathan Fillion (Zielona Latarnia).

Zastanawiacie się, czy warto wybrać się tę produkcję do kina?

Na karcie filmu znajdziecie naszą RECENZJĘ. Swoimi wrażeniami dzieli się w niej Jakub Popielecki.



"Superman" – przeczytaj naszą recenzję



Jak w swoim tekście zauważa Jakub Popielecki, "Superman" Jamesa Gunna różni się od poprzednich kinowych podejść do postaci; w szczególności od "Człowieka ze Stali" Zacka Snydera, od którego leży tak daleko, jak to jest tylko możliwe. Snyder chciał wynieść Człowieka ze Stali na piedestał, Gunn chce go nam przybliżyć – pisze krytyk, wskazując na krańcowo odmienne i bardziej przystępne podejście; z dużą dawką dowcipu oraz luźnych, absurdalnych pomysłów kojarzonych z twórczością reżysera "Strażników Galaktyki" oraz "Suicide Squad".

Co jeszcze pisze nasz recenzent?

Jakub Popielecki zauważa, iż ostatecznie to odróżnienie polega też na przedstawieniu nam dobrej, wrażliwej strony superbohatera. Krytyk nazywa nowego "Supermana" filmowym komiksem z charakterem, z własną wizualną tożsamością – i z sercem na dłoni. To ostatnie jest w filmie najważniejsze, bo bezgraniczny altruizm Supermana przemienia to widowisko w cenną i aktualną opowieść o wartościach we współczesnym świecie.

Autor zwraca też uwagę na pokaźną ilość postaci drugoplanowych, które jednak w jego opinii zupełnie nie stanowią problemu filmu. Nikt jakoś nie ma problemu z tłoczną obsadą "Ojca chrzestnego" czy innej "Gorączki", ale na widok kilkorga superbohaterów zaraz wszyscy krzyczą o przesycie – pisze, wskazując także, iż mnogość bohaterów ma w filmie dodatkowy cel: bogaty kontekst służy do tego, by wyraźniej obrysować postać samego Supermana. Na tle innych bohaterów widać lepiej, dlaczego to on jest naprawdę super – puentuje.

PRZECZYTAJ NASZĄ RECENZJĘ i dowiedz się, dlaczego "Superman" Jamesa Gunna jest nowym podejściem do ikonicznej postaci, a także co sprawia, iż warto wybrać się na niego do kina.

"Superman" – zobacz zwiastun



Idź do oryginalnego materiału