Nie tak to miało wyglądać. Wiele osób od razu wyrażało oczywiście wątpliwości, kiedy okazało się, iż legendarne Rocksteady Studios, twórcy uwielbianej przez graczy trylogii Batman Arkham, zabierają się za grę live-service. Dlaczego nie stworzyć kolejnego, głośnego single-playera, gdzie umiejętności deweloperów ponownie zabłysną? Pojawiły się obawy, ostre słowa krytyki, a kiedy Rocksteady po raz pierwszy zaprezentowało Suicide Squad: Kill the Justice League, wszystkie tego typu komentarze tylko zyskały na sile.
Po słabym odbiorze oryginalnej prezentacji zdecydowano się przesunąć premierę gry i popracować nad poważnymi usprawnieniami. Rocksteady zakasało rękawy, wróciło do pracy i starało się zrobić wszystko, aby dostarczyć fanom co-opów i gier akcji angażujący produkt, z którym zostaną na długie lata. Wiemy niestety, jak to się skończyło. Suicide Squad: Kill the Justice League okazało się ogromną porażką, a w grudniu oficjalnie poinformowano, iż dalsze wsparcie gry zostanie zakończone. Reklama
Moment ten właśnie nadszedł. Do Suicide Squad: Kill the Justice League trafił ósmy epizod czwartego sezonu. Jak podkreśliło samo Rocksteady, jest to ostatnia walka z Brainiaciem i tym samym ostatnia tego typu aktualizacja w krótkiej historii tego nieudanego tytułu. Serwery nie zostaną jednak wyłączone i na razie ostatnia aktualizacja oznacza wyłącznie brak kolejnych patchy, które dodawałyby do gry więcej zawartości. Można więc śmiało grać w kooperacji ze znajomymi, jak i samemu.
Suicide Squad: Kill the Justice League niedawno wzbogacono również o tryb offline, szczególnie dobry pomysł, biorąc pod uwagę niewielką popularność gry. Większością zawartości można cieszyć się bez połączenia z internetem. W ramach trybu offline otrzymujemy całą kampanię oraz wszystkie zmiany sezonowe wprowadzone po premierze podstawowej wersji. Oznacza to obszerną produkcję, która w praktyce może działać również jako single-player. Bardzo dobre rozwiązanie dla osób zainteresowanych historią przedstawioną w Suicide Squad: Kill the Justice League.
Niewiele wskazuje na to, aby Warner Bros. lub Rocksteady mieli przemyśleć ponownie swoją decyzję o zakończeniu wsparcia dla tej gry. W momencie pisania tego artykułu zalogowanych na Steamie jest niecałe 300 osób, a rekord z ostatnich 24 godzin wynosi 593 graczy. choćby po ostatniej aktualizacji i licznych promocjach, kiedy Suicide Squad: Kill the Justice League można było kupić za niecałe 20 złotych, Rocksteady nie dało rady zbudować większej społeczności. Oficjalnie nadszedł więc koniec, a większość fanów studia zgodnie stwierdzi zapewne, iż twórcy Batmana Arkham powinni wrócić do tworzenia single-playerów.