Stuhr doskonale grał kierownika kuli ziemskiej. Typa, któremu się wydaje, iż wie lepiej
Zdjęcie: Jerzy Stuhr
Długo się zbierałem na odwagę, aż wreszcie wydusiłem: "Bardzo pana przepraszam, panie Jerzy, ale czy pana w ogóle interesują komedie?". A on się ożywił: "Marzę, żeby zagrać w komedii" – Juliusz Machulski opowiada o kulisach powstania filmu "Seksmisja".