W ostatnim czasie dosyć głośno zrobiło się na temat nietypowego komentarza Piotra Stramowskiego pod zdjęciami Joanny Opozdy. Aktorka wrzuciła kilka ujęć z greckich wakacji. Pod jednym z nich Stramowski napisał, iż wygląda jak "syrenka wyjęta prosto z egzotycznego basenu". "Totalnie widzę cię jako Arielkę w reżyserii mojego filmu" - dodał. Opozda odpowiedziała na tę zaczepkę. Pod jednym ze zdjęć aktora napisała, iż widzi go "jako kapitana drużyny w swojej szkole". Stramowski udzielił ostatnio wywiadu Kozaczkowi, w którym zdradził, skąd wziął się pomysł na zalotny komentarz.
REKLAMA
Zobacz wideo Warnke o darciu kotów z byłymi partnerami. "Współczuję ich dzieciom"
Piotr Stramowski postanowił... zażartować z internautów. "Wiedziałem, iż internet będzie płonął"
Okazuje się, iż komentarz pod zdjęciem Joanny Opozdy był niczym innym, jak niewinnym żartem. "To się nazywa trollowanie internetu. Gdzieś tam zrobiłem błąd stylistyczny, ale nikt nie zauważył. choćby tego później nie sprawdzałem, ale wiedziałem, iż internet będzie płonął, więc to wrzuciłem. Zrobiłem to z przekorą, trochę sarkastycznie" - zdradził Kozaczkowi. Reporter portalu postanowił zapytać aktora, czy jego partnerka Natalia nie jest zazdrosna o takie komentarze. "Trzeba się partnerki zapytać. Mam nadzieję, iż tak. Czy ja jestem o nią zazdrosny? No wiadomo" - skwitował.
Piotr Stramowski zdradził, jak Katarzyna Warnke zareagowała na jego nową partnerkę
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski uchodzili za jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim show-biznesie. Niestety w 2022 roku postanowili zakończyć swój związek. Stramowski ułożył sobie życie u boku Natalii Krakowskiej. W rozmowie ze Światem Gwiazd wyjawił, jak na nową relację zareagowała jego była żona. - Ja od razu jej powiedziałem. Miałem COVID, siedziałem w mieszkaniu wynajętym od znajomego. Kasia była kochana, bo jeszcze przynosiła mi jakieś jedzenie, bo ja nie mogłem wychodzić, więc przynosiła mi to jedzenie. Ja już poznałem Natalię, coś tam pisaliśmy dużo i tak mi już było głupio, więc powiedziałem Kaśce, iż poznałem kogoś. (...) W szoku była. No i tyle w sumie - opowiadał.