Czeski zespół Stellvris ponownie udowadnia, iż alternatywa, rock i metalcore mogą połączyć się w wybuchową, emocjonalnie naładowaną siłę muzyczną. Grupa z odwagą wychodzi poza utarte schematy, ukazując kolejne odsłony swojej twórczości na nadchodzącym EP Shatter and Bloom, którego premiera zaplanowana jest na 7 listopada 2025 roku.
Dotychczas zespół ujawnił cztery single – każdy reprezentujący zupełnie inne oblicze Stellvris. Zaczęło się od coveru „Starships”, później pojawiły się mocne i szczere „Monster” i „Time’s Up”, a we wrześniu premierę miał hymn „Silence After Violence”. Razem układają się w obraz EP, które będzie różnorodne, odważne i mocno zakorzenione w prawdziwych emocjach.
„Starships” – Cover przewyższający oryginał

Stellvris zmierzyli się z globalnym hitem Nicki Minaj, nadając mu zupełnie nową twarz. Wersja zespołu to zdecydowanie cięższe, gitarowe brzmienie, w którym nie brakuje agresji, energii i oryginalności. Muzycy nie zatrzymali się na prostym odegraniu schematu – przyspieszyli tempo, jeszcze mocniej zarysowali refreny i dodali miejsce na dynamiczne przejścia.
Interpretacja „Starships” zdaje się całkowicie przekraczać granice popu. Dzięki ostrym gitarom, mocnej sekcji rytmicznej i dynamicznym wokalom, kawałek zyskuje zupełnie nową tożsamość. Dla wielu słuchaczy alternatywy i metalu ta wersja przewyższa oryginał – niesie ze sobą coś dzikiego, zaskakującego i niezwykle koncertowego. Podczas występów na żywo „Starships” w aranżacji Stellvris potrafi całkowicie porwać publiczność i redefiniuje, czym może być cover.
„Monster” – Koniec toksycznych relacji

„Monster” to utwór, który wykracza poza klasyczne schematy piosenek o miłości. Jego tekst dotyka tematyki wszystkich toksycznych zależności – w relacjach prywatnych, w pracy czy w codziennym życiu. To manifest odwagi, opowiadający o dostrzeganiu czerwonych flag, odrzucaniu fałszywych nadziei i podjęciu decyzji o wyrwaniu się z destrukcyjnego cyklu raz na zawsze.
Słowa takie jak „You have dragged me down / It’s coming back around to you / A monster inside your head is eating you alive” uderzają w sedno – pokazują psychiczne wyniszczenie, jakie niesie toksyczność. Z kolei fragment „I’m so sick, sick, sick of your lies” to krzyk frustracji i skumulowanej złości.
Muzycznie, „Monster” to połączenie agresywnych wokali Nicol Hofman z mocnym groove’em sekcji rytmicznej, zbudowanym na ciężkich gitarach i potężnych przejściach perkusyjnych. Dynamika utworu podkreśla emocjonalny ciężar tekstu – od gniewu po katharsis. To piosenka, która nie tylko obnaża kłamstwa, ale też wzmacnia słuchacza i pokazuje, iż potwór niszczy w końcu wyłącznie tego, kto sam toksyczność szerzy.
„Time’s Up” – Rozliczenie z niedojrzałością

„Time’s Up” wprowadza temat nie tyle dorosłości, co jej braku. Bohater utworu to człowiek dorosły wiekiem, ale w zachowaniu kompletnie niedojrzały. W codziennych sytuacjach reaguje jak dziecko – wybuchami gniewu, unikaniem odpowiedzialności i odwagą, którą pokazuje tylko, gdy mówi za plecami innych.
Wokalista Stellvris kreśli ironiczny i gorzki obraz postawy, w której ktoś wciąż zrzuca winę na cały świat, trzyma się swojej „pluszowej maskotki” i nie potrafi dorosnąć. W tekście powtarza się motyw stanu zawieszenia – pomiędzy niechęcią do zmian a strachem przed rzeczywistą dorosłością.
Aranżacja piosenki oparta jest na pulsującej, dynamicznej strukturze. Dzięki temu muzyka odzwierciedla kontrast pomiędzy pozornym luzem a ostrą krytyką tekstu. „Time’s Up” to kawałek pełen ironii, ale i mocnego przekazu – jego chwytliwy refren czyni z niego numer, który z pewnością stanie się jednym z filarów Shatter and Bloom.
„Silence After Violence” – Głos sprzeciwu wobec brutalności

Najświeższy singiel Stellvris, „Silence After Violence”, miał premierę we wrześniu i został wyprodukowany przez Christopha Wieczorka w Sawdust Recordings. To utwór, który ma być krzykiem sprzeciwu wobec narastającej przemocy i frustracji, szczególnie wśród młodych ludzi.
Wokalistka Nicol Hofman mówi o przesłaniu tego kawałka: „Widzimy, jak przemoc i frustracja wkradają się w młodsze pokolenia. To przerażające. Ten utwór to sygnał alarmowy – krzyk świadomości i wezwanie do działania.”
„Silence After Violence” łączy ciężar metalcore’u z energetycznym, kathartycznym ładunkiem, który w koncertowych warunkach może stać się prawdziwym hymnem dla fanów. Tekst to nie tylko ostrzeżenie, ale i apel, by przerwać błędne koło przemocy i znaleźć nową drogę.
EP Shatter and Bloom – Pełnia obrazu

Zapowiedzi w postaci „Starships”, „Monster”, „Time’s Up” i „Silence After Violence” pokazują, iż Shatter and Bloom będzie wydawnictwem niezwykle różnorodnym, a zarazem spójnym. W sumie na płycie znajdzie się pięć utworów, a całość zamknie metalowa reinterpretacja „Starships” – dowód, iż w muzyce Stellvris jest miejsce zarówno na ciężar i gniew, jak i radość, zabawę oraz celebrację.
Tracklista:
Shatter and Bloom – 3:18
Silence After Violence – 3:14
Monster – 4:16
Time’s Up – 3:32
Starships (Nicki Minaj Cover)
Czas trwania: 18:27
Produkcja, miks i mastering: Christoph Wieczorek (Sawdust Recordings)
Okładka: František Jelen

Oprócz premiery nowego EP, formacja ogłosiła także wydanie swojego pierwszego winyla. Pre-order wystartuje już w najbliższy poniedziałek na Bandcampie zespołu. Muzycy podkreślają, iż jest to historyczny moment w ich karierze: możliwość uchwycenia własnej twórczości na klasycznym nośniku, który od lat cieszy się ogromnym sentymentem fanów muzyki alternatywnej i metalu.
Zespół snuje również inspirującą wizję – chrzest pierwszej płyty winylowej na scenie praskiej Lucerny, w towarzystwie formacji Cocotte Minute. Byłoby to wydarzenie nie tylko symboliczne, ale i niezapomniane. Stellvris zachęcają fanów do działania: udostępnienia oryginalnego posta i wsparcia inicjatywy, aby wspólnie doprowadzić do tego występu w ramach kampanii #ZLLUCERNA.
Podsumowanie

Stellvris, jeden z najświeższych głosów czeskiej sceny alternatywnej, pokazuje na Shatter and Bloom, iż potrafi z równą odwagą reinterpretować światowe hity, co tworzyć szczere i pełne psychologicznej głębi autorskie utwory. W każdym singlu widać nowy kierunek rozwoju zespołu – czy chodzi o mocny, społecznie zaangażowany przekaz w „Silence After Violence”, czy rozliczenie z toksycznością w „Monster”, ironiczne „Time’s Up”, czy koncertową petardę w postaci coveru „Starships”.
Premiera Shatter and Bloom będzie kamieniem milowym w karierze Stellvris – zapisem artystycznej dojrzałości, ale i dowodem, iż ich droga dopiero nabiera tempa.