Steczkowska zapozowała topless. Pochwaliła się "gorącym" kadrem sprzed lat

natemat.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: Justyna Steczkowska zapozowała topless. Fot. Pawel Wodzynski/East News


O tym, iż Justyna Steczkowska może pochwalić się nienaganną figurą, wiadomo nie od dziś. W jednej z najnowszych relacji na Instagramie wokalistka pochwaliła się swoim archiwalnym zdjęciem, do którego zapozowała topless.


Justyna Steczkowska od ponad dwóch dekad zachwyca na polskiej scenie muzycznej. Koncertuje, a niedawno choćby startowała w preselekcjach do Eurowizji. Z piosenką "WITCH-ER Tarohoro", którą pokochała rzesza jej fanów, zajęła drugie miejsce. Przegrała zaledwie jednym punktem.

Steczkowska topless na zdjęciu sprzed lat


Gwiazda aktywnie prowadzi też profile w mediach społecznościowych. Tam często dzieli się swoimi zdjęciami. Ostatnio wróciła wspomnieniami do lat 90. Upubliczniła swoją fotografię z tamtego okresu. Zapozowała wówczas przed obiektywem topless. Wygląda tam niemal jak syrenka.

W kolejnej publikacji załączyła swój kadr w bikini z minionych wakacji. Choć te ujęcia dzieli około 30 lat, to 52-letnia dziś Steczkowska kilka się zmieniła.

Steczkowska zdradza swoje sposoby na smukłą sylwetkę...

Gwiazda jest pytana często w wywiadach o to, jak udaje jej się utrzymać formę. Otwarcie mówi o tym, iż pomagają jej: ćwiczenia, zbilansowana dieta i ogólnie zdrowy tryb życia. Ale zdarzają jej się czasem drobne grzeszki.



– Po czterdziestce trzeba wstać z kanapy, jeżeli chce się utrzymać ciało w formie. Wszystkie te suplementy odchudzające są absolutnie niezdrowe, niepotrzebne i nie polecam tego. Nie schudniemy dzięki kropelkom. Po prostu trzeba ustalić sobie zdrową dietę. Co nie znaczy, iż nie możemy mieć drobnych grzeszków. Sama je powtarzam, bo lubię słodycze, lubię też biesiadować z rodziną, ale potem po prostu idę i ćwiczę. Staram się utrzymywać poziom zdrowego jedzenia – wyznała w jednym z wywiadów.

Przy innej okazji wspomniała o ograniczeniu alkoholu i dobrym nastawieniu do życia. – Faktem jest, iż nie jestem osobą, która często pije alkohol, od czasu do czasu wypiję lampkę wina ze znajomymi. Tego unikam – podkreśliła.

– Nie palę papierosów. Wysypiam się, bo lubię spać i mam dużo dobrych emocji i miłości, a to mnie trzyma przy życiu i w dobrym psychicznym zdrowiu – oznajmiła Justyna Steczkowska w rozmowie z "Faktem".

Idź do oryginalnego materiału