Steczkowska wystąpi na koncercie Polsatu. Niebywałe, z kim zaśpiewa

gazeta.pl 5 godzin temu
Justyna Steczkowska zaprezentuje swoje zdolności wokalne na koncercie Polsatu "Wrocław Przyszłości". Na scenie będzie towarzyszyć jej koleżanka ze znanego programu.
Justyna Steczkowska ma za sobą niezwykle napięty czas. W maju wokalistka reprezentowała Polskę na Eurowizji, gdzie zaśpiewała hit "Gaja". Ostatecznie zajęła 14 miejsce. Justyna Steczkowska nie zwolniła tempa po powrocie z Bazylei. Widzowie mogli oglądać ją m.in. na Polsat Hit Festiwalu w Sopocie, o czym więcej przeczytacie tutaj. Teraz piosenkarka ponownie wystąpi w stacji. Wszystko za sprawą koncertu "Wrocław Przyszłości", który rozpocznie się 25 czerwca o godzinie 21.00. Stacja przygotowała dla widzów niespodziankę.


REKLAMA


Zobacz wideo Sikora był wściekły na wyniki Eurowizji. Co za słowa


Justyna Steczkowska wystąpi na koncercie. U jej boku Małgorzata Walewska
Na koncercie "Wrocław Przyszłości" wystąpią m.in. Natalia Szroeder, Oskar Cyms oraz Kayah. Na tym jednak nie koniec. Jak się okazuje, na widzów czeka także popis wyjątkowego duetu - Małgorzaty Walewskiej i Justyny Steczkowskiej. Artystki zaśpiewają kompozycję Jacquesa Offenbacha - "Barcarole" . O swoim występie na koncercie Walewska opowiedziała dla Polsatu. " Sama nie wiem, czego się spodziewać, bo o ile jestem w stanie wyobrazić sobie barkarolę z Justyną Steczkowską i 'Time to Say Goodbye' z Andrzejem Lampertem, to 'Aleja Gwiazd' jako duet z Grzegorzem Hyżym jest dla mnie wielką zagadką. Będzie próba, to się rozjaśni" - komentowała. Planujecie oglądać koncert? Dajcie znać w sondzie i w sekcji komentarzy na dole strony.


Justyna Steczkowska ma konflikt z TVP? Marek Sierocki komentuje
Nie tak dawno w mediach pojawiły się informacje o tym, iż Justyna Steczkowska rzekomo popadła w konflikt z TVP z powodu wystąpienia na festiwalu Polsatu. Wokalistka zdobyła się także na emocjonalny komentarz na temat publicznego nadawcy. Nasz dziennikarz Marcin Wolniak poprosił Marka Sierockiego o ocenę tej sytuacji. Nie widział nic złego w zachowaniu wokalistki. - Każdy ma prawo do występowania, gdzie chce, w której stacji telewizyjnej chce. Ja pogratulowałem Justynie nie raz i nie dwa tego występu. Mnie to w fotel wbiło. To było coś na naprawdę mega światowym poziomie - powiedział w rozmowie z Plotkiem Marek Sierocki.
Idź do oryginalnego materiału