Steczkowska nie odpuszcza Górniak. "Jesteś prawdziwą diwą". Odpowiedział jej menadżer

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Justyna Steczkowska nie odpuszcza Edycie Górniak. 'Pójdziesz ze mną na tę herbatkę?' Fot. KAPiF.pl


Wygląda na to, iż to nie koniec konfliktu między Edytą Górniak i Justyną Steczkowską. Tym razem jurorka "Twoja twarz brzmi znajomo" odbiła piłeczkę na antenie Polsatu. Czy Górniak w końcu ulegnie jej namowom?
Konflikt między Justyną Steczkowską a Edytą Górniak trwa już naprawdę bardzo długo. Sama Steczkowska nie raz, nie dwa próbowała wyciągnąć rękę do Górniak, ale ta nigdy pojednać się nie chciała. "Wciąż ponawiam zaproszenie na herbatę. Edi, zapraszam cię na herbatę kochanie. Może pogadamy sobie i wszystko, co złe, pójdzie w niepamięć" - proponowała jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem". Górniak z kolei uważa, iż Steczkowska nie jest szczera w tym, co mówi. "Wiem, iż od czasu do czasu mówi o mnie życzliwie, ale te słowa nie mają dla mnie wagi. Nie zmienię zdania" - tłumaczyła "Super Expressowi". Teraz jurorka "Twoja twarz brzmi znajomo" ponowiła propozycję do polskiej diwy. Tym razem na antenie Polsatu.


REKLAMA


Zobacz wideo Justyna Steczkowska o dzieciach. Kto idzie w jej ślady, a kto się buntuje?


Justyna Steczkowska nie odpuszcza. Herbatka wciąż czeka na Górniak
Do zabawnej sytuacji doszło w jednym z odcinków "TTBZ". W piosenkarkę wcielił się Kuba Szyperski. To właśnie po jego występie Steczkowska ponownie nawiązała do konfliktu. - To jest dobry czas, żeby się przytulić. Pójdziesz ze mną na tę herbatkę? To jest historyczny moment - mówiła Steczkowska, nawiązując bezpośrednio do ostatnich słów Górniak. Później oceniła cały występ, zwracając uwagę na charakterystyczne gesty piosenkarki. "Miałeś wiele dźwięków, takich jak Edyta Górniak i ten ruch, te włosy, to wszystko takie idealne. Jesteś prawdziwą diwą. Brawo dla ciebie. Super!" - mówiła. Czy pod tymi komplementami kryła się nutka ironii? Poprosiliśmy Edytę Górniak o dodatkowy komentarz w tej sprawie. - Pani Edyta jest aktualnie na sesji nagraniowej w studiu. Nie mam z nią kontaktu, bo zwyczajowo wyłącza telefony w czasie nagrań. Być może po nagraniu będzie szansa, żeby wyświetlić temat, ale nie mam pewności. Gonią nas deadline’y, więc priorytety mamy ułożone gdzie indziej. jeżeli jakkolwiek Pani Edyta będzie chciała się odnieść do zagadnienia, oczywiście dam znać - mówił naszemu reporterowi Bartoszowi Pańczykowi menedżer wokalistki.


Edyta Górniak ostro o Justynie Steczkowskiej. "Czyny są ważniejsze od słów"
O co tak naprawdę chodzi w konflikcie między Steczkowską i Górniak? Dwa lata temu Steczkowska oskarżyła piosenkarkę, iż ta pobrała wysokie wynagrodzenie za koncert charytatywny pod nazwą "Solidarni z Ukrainą". Od tego momentu sytuacja między gwiazdami jest napięta. - (...) Justyna mnie publicznie oskarżyła o wiele za daleko... Ona do dzisiaj nie wycofała tych słów. (...) Ona to wie, iż te słowa były przekłamane, iż skierowały w moją stronę ogromną falę hejtu. Niesłusznie. Powinna się wycofać poznając prawdę. Ona przy tym pozostała. (...) Czyny są ważniejsze od słów - mówiła dziennikarce WP Kobieta. ZOBACZ TEŻ: Justyna Steczkowska nagle wkroczyła do studia "Tańca z gwiazdami". Miała nietypowe ogłoszenie
Idź do oryginalnego materiału