
Piosenka „Dziewczyna Szamana” to debiutancki singiel Justyny Steczkowskiej, który ukazał się w listopadzie 1995 roku i promował jej pierwszy album studyjny o tym samym tytule, wydany 18 marca 1996 roku przez wytwórnię Pomaton EMI . Producentem albumu był Grzegorz Ciechowski, znany m.in. z zespołu Republika, który napisał większość tekstów na płytę pod pseudonimem… Ewa Omernik. Dlaczego postanowił ukryć swoją tożsamość?
Dlaczego Grzegorz Ciechowski ukrywał się pod pseudonimem?
Współpraca Justyny Steczkowskiej z Grzegorzem Ciechowskim rozpoczęła się w latach 90., kiedy młoda wokalistka stawiała pierwsze kroki na polskiej scenie muzycznej. Ciechowski, będący już uznanym artystą, dostrzegł potencjał w Steczkowskiej i postanowił ją wspierać. Zaprosił ją do swojego domu w Kazimierzu Dolnym, gdzie zamieszkała z jego rodziną. Tam, w przydomowym studiu, pracowali nad jej debiutanckim albumem „Dziewczyna Szamana”.
opowiadała artystka
Ciechowski zdecydował się na użycie pseudonimu Ewa Omernik, który jest panieńskim nazwiskiem jego matki, Heleny . Jak sam tłumaczył, nie chciał, aby jego znane nazwisko przyćmiło debiutującą wówczas artystkę, dlatego postanowił ukryć swoją tożsamość (jako producenta płyty i autora tekstów, za muzykę odpowiadała sama Justyna), by nie zakłócić odbioru jej twórczości.
mówiła w Polskim Radiu Steczkowska
Fryderyki i triumf Steczkowskiej oraz Ciechowskiego
Prawda jednak w końcu musiała wyjść na jaw, zwłaszcza, iż album „Dziewczyna szamana” otrzymał mnóstwo nominacji do Fryderyków. Steczkowska w 1996 roku zgarnęła wówczas 5 statuetek, w tym także za album roku. Wśród laureatów znalazła się Ewa Omernik, ich sekret wówczas wyszedł na jaw:
mówiła Steczkowska w rozmowie z Żurnalistą
Jesteście fanami „Dziewczyny Szamana”?
Steczkowska po 30 latach wraca na Eurowizję!
Choć mija 30 lat od „Dziewczyny Szamana”, Justyna Steczkowska wciąż świeci triumfy na polskiej scenie muzycznej. Niedawno wydała album „Witch TAROHORO” na którym znalazła się m.in. „Gaja” – piosenka, z którą gwiazda będzie reprezentować Polskę na Eurowizji 2025 (równo 30 lat po tym, jak reprezentowała nasz kraj z utworem „Sama” w 1995 roku). Steczkowska z powodzeniem podbija kolejne europejskie miasta podczas eurowizyjnych koncertów pre-party, promując swój singiel.
Będziecie trzymać za nią kciuki?
Zobacz także:
- „Płaczę, jak jej słucham”. Ta wciąż mało znana piosenka Steczkowskiej została doceniona po latach
- Historia tej piosenki Wiśniewskiego chwyta za serce. Na koncertach śpiewała ją córka artysty
