Star Wars The Acolyte sprawia, iż ​​wergencje są ważne dla fabuły

cyberfeed.pl 2 miesięcy temu


Nikt nigdy nie oskarżył Historia Gwiezdnych Wojen o byciu czystym lub prostym. Ale choćby w bałagan kanonu post-Disneya i często ignorowane legendy, wciąż istnieją kieszenie absolutnej głupoty, którym pozwala się odgrywać ważne role w historii. A teraz najnowszy odcinek Akolita pozwolił, aby dwie z tych rzeczy zajęły centralne miejsce: wergencje i midichloriany.

[Ed. note: This story contains spoilers for episode 7 of The Acolyte.]

Prawie każdy fan Gwiezdnych Wojen, od zapalonych czytelników książek po zwykłych widzów filmów, zna na pewnym poziomie z midichlorianami. Po raz pierwszy wspomniany przez Qui-Gon Jinna w Mroczne widmoSą fizycznym, żywym pomiarem wrażliwości na Moc, który można zmierzyć dzięki prostego badania krwi Jedi.

To część wiedzy, która została wyśmiana i odrzucona przez fanów od 1999 r. i to z całkiem dobrego powodu. Rozczarowujące jest słyszeć, iż tajemnica i magia Mocy zostały sprowadzone do kwestii prostej genetyki. W rzeczywistości midichloriany zostały tak surowo skrytykowane, iż kiedy Akolita decyduje się na ich przywołanie dla celów fabuły, jego autorzy odmawiają choćby użycia ich pełnego imienia, zamiast tego używając śmiesznie brzmiącego „M-count”, w skrócie. Mimo wszystko, wergencje, inny istotny dla fabuły element wiedzy tego odcinka, są jeszcze bardziej śmieszne niż często wyśmiewane formy życia dające Moc.

Obraz: Lucasfilm

Wergencje wprowadzono również w Mroczne widmo, Również przez Qui-Gona podczas rozmowy z Mace’em Windu. Nie rozwijał ich wtedy zbytnio, ale od czasu tego filmu dowiedzieliśmy się, iż wergencje to zwykle miejsca o niezwykle wysokiej koncentracji Mocy. Są one bardziej opisowo znane jako punkty centralne Mocy i kanonicznie obejmują takie miejsca jak jaskinia na Dagobah, gdzie Luke konfrontuje się z Vaderem. Innym przykładem jest jaskinia lustrzana, którą Rey odwiedza na Ahch-To. Ale to nie wszystkie wergencje i to tutaj sprawy zaczynają się robić śmieszne.

W oparciu o różne sposoby, w jakie jest używane w kanonie, wergencje mogą być niemal wszystkim. Przy pierwszej wzmiance, Qui-Gon wyjaśnia iż sam Anakin jest wergencją, co jest częścią powodu, dla którego uważa, iż ​​dziecko może być wybrańcem. W innym przypadku miecz świetlny rodziny Skywalkerów staje się wergencją, gdy Rey dotyka go w Przebudzenie Mocy. Dlaczego tak się dzieje? Kto wie! Vegences są tajemnicą. Co jest w porządku, gdy są w większości relegowane do smakowitego fragmentu kontekstowej wiedzy wokół niektórych najważniejszych wydarzeń Gwiezdnych Wojen. Ale gdy stają się ważne, sprawy robią się chaotyczne.

Obraz: Lucasfilm

Co sprowadza nas z powrotem do odcinka 7 Akolita. Podczas gdy cała ta niejasność może być dobra, aby pomóc nam zrozumieć ważne miejsca i momenty w kanonie Gwiezdnych Wojen, to jednak jest to okropny sposób na wykorzystanie go w trwającej historii. Pomimo tego faktu, Akolitawielkim odkryciem jest to, iż kult sabatu czarownic na planecie Brendock faktycznie ustawili swoją świątynię wokół wergencji. Co więcej, wydaje się, iż użyli tej wergencji do stworzenia sztucznego życia, które następnie podzielili na dwoje niezwykle wrażliwych na Moc (wysoka liczba M) dzieci: Oshę i Mae — które najwyraźniej są jedną osobą uwięzioną w dwóch ciałach.

Byłoby to niezwykle skomplikowane odkrycie, niezależnie od tego, jaka wiedza o Gwiezdnych Wojnach łączyłaby to wszystko. Ale próba wyjaśnienia tego wszystkiego dzięki kaprysów rzadko używanego fragmentu wiedzy, który jest z natury tajemniczy, jest wręcz zdumiewająca. Na dodatek, jak dokładnie sabat stworzył Oshę i Mae i co to znaczy, iż są rozdzieleni na dwa różne ciała, pozostaje całkowitą tajemnicą. Co najgorsze, możliwe, iż nic z tego nie jest tym, co serial próbuje ujawnić, co szczerze mówiąc może być najgorszym scenariuszem ze wszystkich.

Wszystko to mąci wodę w tym, co wydawało się być triumfalnym odkryciem serii: przesadny cliffhanger w odcinku 3 wszystko po to, żebyśmy mogli zobaczyć, co się stało. Dlaczego więc nie czujemy, iż wiemy, co się stało?



Source link

Idź do oryginalnego materiału