Wracam do singla 30-letni odcinek telewizyjny to wydarzenie historyczne Tradycja Star Treka, który zaprowadził serię na najbardziej fascynujące ścieżki. W dwuodcinkowej premierze sezonu pt. Star Trek: Odkrycie wydaje się, iż rozpoczyna cały sezon, odwołując się do jednego konkretnego odcinka Star Trek: Następne pokolenie.
I to nie byle jaki odcinek! Część z 1993 r Nowa generacja omawiane zjawisko dostarczyło odkrycia tak pozornie wstrząsającego ziemią, iż powinno napisać na nowo politykę galaktyczną na masową skalę. Ale potem, jak to miało miejsce w epoce telewizji epizodycznej w latach 90., nikt więcej o tym nie wspomniał.
Przynajmniej do tej pory.
[Ed. note: This piece contains spoilers for the first two episodes of Star Trek: Discovery season 5.]
Pisarka Michelle Paradise i reżyserka Olatunde Osunsanmi przedstawiają powiązanie pod koniec pierwszego z dwóch odcinków wydanych w tym tygodniu, „Czerwonej dyrektywy”. Misją Discovery jest podążanie za starożytnymi wskazówkami prowadzącymi do skrytki ze starożytną technologią i dotarcie tam, zanim zrobi to para zawodowych złodziei, Moll (Eve Harlow) i L’ak (Elias Toufexis).
Technologia ta, jak wyjaśnia doktor Kovich (David Cronenberg), należy do tak zwanych Progenitatorów, ledwo poznanego starożytnego gatunku podróżującego w kosmos, który „stworzył życie, jakie znamy […] każdego gatunku humanoidów w galaktyce. Prawdopodobnie taka technologia jest kluczem do zrozumienia, jak przodkowie to zrobili i jak można ponownie wykorzystać tę moc.
Progenitorzy pochodzą z odcinka Star Trek „The Chase”
Kovich przywołuje także przydatną prezentację wideo przedstawiającą moment odkrycia Przodków przez zebraną grupę kapitanów Federacji, Klingonów, Romulan i Kardasjan, w tym Jean-Luca Picarda. Ale nie musisz być maniakiem wiedzy o Star Trek, żeby wiedzieć, iż tak naprawdę oglądasz klipy z odcinka serialu Star Trek: Następne pokolenie.
Konkretnie od 20. odcinka Star Trek: Następne pokolenieszósty sezon serialu, „The Chase”, w którym Picard i ekipa odkrywają fragmenty programu komputerowego ukryte w DNA gatunków z kilkudziesięciu różnych planet. Mnóstwo pytań: Co robi program? I jaki rodzaj istoty mógł być tak starożytny i potężny, iż określił dziedzictwo genetyczne większości znanej galaktyki, zanim w ogóle wyewoluowało tu świadome życie, a potem nie pozostawił żadnego śladu swojego istnienia poza samymi kodami genetycznymi?
W skrócie, tajemnicza śmierć starego profesora archeologii kapitana Picarda (czy wiedziałeś, iż gdyby nie trafił do Gwiezdnej Floty, Jean-Luc kształcił się na archeologa kosmicznego? Cóż, teraz już to robisz) ustawia kapitana i Enterprise w poszukiwaniu brakujących fragmentów DNA niezbędnych do dokończenia jego niedokończonego dzieła.
Akcja odcinka przeradza się w wielki pościg, gdy kapitanowie Klingonów i Kardasjan zaczynają wierzyć, iż program musi zawierać wspaniałą broń lub niebezpieczny sekret. W końcu Picard i jego rywale odkrywają samotną planetę z ostatnim szczepem DNA — a kiedy tam dotrą, pojawia się także kilku Romulan, którzy potajemnie ich wszystkich śledzili, żeby jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację.
Ostatecznie program nie jest bronią ani tajemnicą, ale wiadomością od starożytnej rasy humanoidów, która najwyraźniej stworzyła świadome życie w naszej galaktyce, jaką znamy.
Aktorka Salome Jens pojawia się jako hologram Progenitora i wygłasza przemówienie, które porusza wszelkie standardy monologów ze Star Trek, opowiadając historię rasy czujących istot, która poleciała do gwiazd i odkryła, iż są puste. Ewoluowały zbyt wcześnie, aby spotkać inne formy świadomego życia i wiedziały, iż ich czas jest zbyt ograniczony, aby kiedykolwiek się tego spodziewać.
„Wiedzieliśmy, iż pewnego dnia nas nie będzie; iż nic z nas nie przeżyje, więc cię opuściliśmy” – wyjaśnia Progenitor Jensa. Przodkowie zasiali w całej galaktyce humanoidalne życie na swoje własne podobieństwo; życie, które miało tendencję do ewoluowania w dwunożne, bezogonowe i w większości bezwłose stworzenia z dwojgiem oczu, dwoma rękami i pięcioma palcami u każdej ręki. Zostawili wskazówki w sygnaturze genetycznej swojej pracy, rozbitej wśród gwiazd.
Czekaj, czy naprawdę chodziło o zacienienie granic obcego projektu Star Trek?
Trochę tak! Twórcy „Pościgu”, Ron Moore i Joe Menosky, inspirowali się elementami powieści Carla Sagana. Kontaktale także fascynację Menosky’ego, która stworzyła we wszechświecie wyjaśnienie, dlaczego wszystkie pospolite gatunki obcych w Star Trek mają zasadniczo kształty podobne do ludzi (choć mają lateks na twarzach).
W innych rękach byłoby to banalne i banalne, ale choćby przy mocnym makijażu Jens świetnie radzi sobie w swojej pojedynczej scenie samym głosem i postawą — nic dziwnego, iż poproszono ją z powrotem do ekipy Treka, aby zagrała główną rolę antagonisty w Star Trek: Deep Space Dziewięć.
„Mialiśmy nadzieję, iż będziecie musieli zebrać się we wspólnocie i towarzystwie, aby usłyszeć to przesłanie, a jeżeli mnie widzicie i słyszycie, nasza nadzieja się spełniła” – podsumowuje hologram Progenitora z delikatnym współczuciem. „Jesteście pomnikiem nie naszej wielkości, ale naszego istnienia. Takie było nasze życzenie: abyś i Ty poznał życie. […] W każdym z Was jest coś z nas, a zatem coś z Was w każdym z Was.
Ale choć „The Chase” przyniósł ogromne odkrycie, nic tak naprawdę z niego nie wyszło. Można by pomyśleć, iż przesłanie o jedności, które zasadniczo zmieniło pochodzenie życia we wszechświecie, tak właśnie będzie Posiadać nieco zmodyfikować galaktyczną politykę Star Trek, prawda? Wygląda na to, iż dałoby to scenerii Star Trek radykalnie odmienne zrozumienie początków życia niż w prawdziwym świecie – to dosłownie inteligentny projekt! Przynajmniej byłoby kilka innych postaci mówiących o tym, iż ludzie i Wolkanie, Klingoni i Romulanie, Ferengi, Kardasjanie, Trill i Bajoranie, wszyscy mają tego samego genetycznego przodka.
Ale nie: puszka Pandory z wiedzą Progenitora pozostała zamknięta. sukcesor Gene’a Roddenberry’ego i producent Treka, Rick Berman, wydaje się być rozczarowany ujawnieniem odcinka – i naprawdę nie można go winić za to, iż nie chce wstrząsnąć całą kosmologią Star Trek w odcinku, który jest głównie o wyjaśnienie, jak odwrócić fragmenty DNA Ten tworzą fajną spiralę. Teraz spójrz na ekran komputera ze spiralą:
Z wyjątkiem teraz, Star Trek: Odkrycie otwiera pudło i kołysze łódką. Ten nowy szalony, pełen puzzli pościg po galaktyce zapowiada rozszerzenie się na Progenitory, a pomysł jest tak wielki, iż choćby Następne pokolenie chciał tego dotknąć. To trudne zadanie, ale Odkrycie nigdy nie był więcej swobody, aby wstrząsnąć ciągłością Star Trek niż jest teraz – będziemy musieli poczekać na więcej odcinków ostatniego sezonu serialu, aby dowiedzieć się, jak darmowy ma być.