Stanisław Soyka pojawił się na scenie tuż przed śmiercią. Nikt się nie spodziewał, iż dojdzie do najgorszego

goniec.pl 7 godzin temu
Miała być zapowiedzią wyjątkowego spotkania muzycznych światów, a stała się symbolicznym pożegnaniem. Nagrane w Sopocie chwile prób z udziałem Stanisława Soyki dziś nabierają zupełnie innego znaczenia.
Idź do oryginalnego materiału